🇿🇦 RPA 2020 – Dzień 15 – Powrót do Polski
To raczej krótki wpis będzie bo co pisać jak podróż w nocy i bez przygód ( nie to co w drodze do RPA dwa tygodnie temu 😁😂😁). Boarding bezproblemowy choć trwał długo ale samolot pełniutki i wejście na pokład 400 osób zajmuje 35 minut.
Po godzinie lotu obsługa podała ciepły posiłek, ale mało kto jadł bo większość samolotu już spała. My też. Leciało się dobrze. Obudziłem się na chwilę po 6h lotu gdzieś nad Saharą, ale usnąłem jeszcze na godzinkę. Potem było śniadanie – nic specjalnego, omlet z kiełbaską lub pankejki do wyboru. Przed czasem ładujemy w Amsterdamie.
Mamy teraz ponad 3h do połączenia do Krakowa. Śmiejemy się, że może dziś nie będzie w KRK mgły i samolot wyląduje 😃😃😃
Pomimo sporej kolejki do startu, wylatujemy w miarę planowo. Po 1h 30min lądujemy w Balicach. Jest +8C i lekko siąpi deszcz. Bagaże szczęśliwie jak i my doleciały także do celu.
Pomimo problemów logistycznych na samym początku, to była bardzo udana wyprawa. Potrzebowaliśmy odpoczynku i słońca 😀😀😀 Teraz nadchodzi okres wytężonej nauki i pracy. Nie myślimy jeszcze i nie planujemy kierunku na wakacje, ale na dwa ostatnie tygodnie sierpnia urlop rozpisany 😄😄😄😄 Dziękujemy za śledzenie naszych przygód i liczne komentarze 😃😃😃 Do zobaczenia wkrótce !!!
Pozdrawiam również, zawsze ciekawie ogląda się Wasze relacje z wyjazdów. Szkoda że tylko dwa razy do roku 😉
No to przegapiłem wasza podróż bo bylem 4 tygodnie w Azji, ale poczytałem i tyz fajnie u was było. Nie polecieliście Emirates? W Azji Corona Virus szaleje, a w Afryce to tylko Corona Piwo jest. Pozdro.