Żurki w podróży - najnowsze wpisy
Dzisiaj podobnie jak przedwczoraj, wpis łączony z dwóch dni. Wczoraj zaraz po śniadaniu czyli koło 11tej, pojechaliśmy do centrum na zakupy. Ten dzień, jak i następny dedykowany jest dla chodzenia...
Dziś będzie taki łączony wpis, z dwóch dni. Jak zauważyliście pewnie, wczoraj nie pojawił się wpis. Powód był prozaiczny – nie było żywcem co czym Wam pisać. Cały dzień spędziliśmy...
Dziś raczej skąpo w naszych aktywnościach. Typowy dzień na ośrodku z przeznaczeniem na 100% relax. Po śniadaniu idziemy na leżaki nad basenem ale muszę zaznaczyć, że od wczoraj mamy nowego...
Budzimy się gdy słońce już wysoko na niebie i żadnej chmurki w zasięgu wzroku. Zaczynamy od codziennej rutyny, czyli wspólnego śniadania. Dziś dla odmiany Asia zamawia śniadanie w karcie oznaczone...
W nocy fest grzmialo, było widać błyski piorunów i w końcu chyba tak koło 5tej lunęło. Padało tak do 8mej. O 9:30 zbieramy się na śniadanie. Większość hotelowych gości też...
Większość dzisiejszego dnia spędzamy poza naszą wyspą. Wczoraj po południu kupiłem online wycieczkę na wyspę Tao. Ta destynacja jest słynna w całej Tajlandii z bardzo czystego i przejrzystego morza oraz...
Aleśmy pospali. Ledwo o 9:30 udało się na śniadanie dotrzeć, ale było warto bo ten hotel znany jest z dobrej kuchni. Mamy bufet, ale także zamawiane menu. Ja od razu...
Zaraz po starcie z Seulu, obsługa uwija się z serwisem, aby jak najszybciej go podać i pozostawić resztę czasu na odpoczynek. Do wyboru jest lokalny bibimbab lub wołowina w chińskim...
Wtorek, nasz czwarty dzień w Seulu. Po porannym śniadanku idziemy do głównej atrakcji jaką mamy na dzisiaj zaplanowaną. Słońca nie widać, ale jest bardzo wilgotno i duszno. No leje się...
Pierwsza przespana w pełni noc w Korei. Chyba jet leg opanowany. Wstajemy o 9tej i zaraz po hotelowym śniadanku jedziemy do pierwszego, zaplanowanego na dziś punktu do odwiedzenia. To tylko...
Przelot w tak inną strefę czasową to murowany jet lag. Mimo, że przetrzymaliśmy gdzieś tak do 20tej i wydawało sie , że już organizm chce spać to w prawdzie nie...
Lotnisko wydaje się puste o tej porze. Przechodzimy naprawdę szybką kontrolę graniczno -emigracyjną i może po 20 minutach od wyjścia z samolotu jesteśmy już przy odbiorze bagaży. Tu trochę gorzej,...
Noc była krótka. Niby budziki nastawione na 6:00, ale gdzie tam, ja już 4:20 oczy otwarte. To tak zwany ZNP. To moje określenie, które charakteryzuje się jako „zespół napięcia przedwyjazdowego”😄....
Czas biegnie nieubłaganie i kilka już miesięcy upłynęło od statnich relacji na tej stronie. Że nowy wpis się pojawia, to znaczy że szykuje się wyjazd 😀. Zgodnie z zapowiedziami z...
Boarding na lot do Monachium zaczął się kilka minut przed 1szą w nocy. Samolot został zapełniony bardzo sprawnie, ale planowego odlotu nie było. Około 1/2h czekaliśmy na pasażerów, którzy mieli...
Wczoraj zakończyliśmy wpis, wzmianką o nieplanowanym wyjściu jeszcze. Gdy słońce już zaszło to zrobiło się dość przyjemnie i postanowiliśmy pójść jakieś 1,5km na dworzec nazwijmy to centralny. Mieliśmy plan oglądania...
Trochę pospaliśmy to czas ruszyć w miasto. Do tych najciekawszych miejsc nie mamy daleko więc nie ma pośpiechu. Wpierw kawa. W kawiarni którą mam do której wstępujemy, mało kto zamawia...
Oficjalnie – namaste 🙏 z Mumbaju, miasta które nigdy nie zasypia. Jest sercem indyjskiej gospodarki. Z ponad 20 milionami mieszkańców jest jednym z najbardziej zaludnionych miast na świecie. Ale od...
Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, mamy internet i teraz powinno być już na bieżąco. O 14:30 schodzimy z plaży. Dziś było fajnie bo było dużo tego wiaterku od oceanu...
Jak pewnie zauważyliście, nie było nowego wpisu wczoraj wieczorem. Pewnie się domyślacie dlaczego – tak, cała miejscowość Candolim w której przebywamy została pozbawiona internetu. Jak wcześniej pisałem, z prądem tu...
Witamy się z Wami już oficjalnie z Goa. Pierwszą noc i ponownie wstrząs. No ale nie taki sejsmiczny jak w Delhi ale termiczny. Wiadomo, tu jest gorąco i bardzo wilgotno,...
Dziś wyjeżdżamy z Udaipur i udajemy się do Candolim na Goa. Wstajemy trochę wcześniej bo o 7:30, o ósmej jemy śniadanie. Wczoraj już ustaliłem z hotelowym menadżerem transfer na lotnisko...
No to witamy Was z Udipur oficjalnie. Wczoraj po tych wszystkich przejściach z bagażem, myśleliśmy już tylko o odpoczynku i liczyliśmy, że IndyGo dostarczy Zuzi walizkę dziś rano. Idziemy na...
Dzisiaj żegnamy się z Jaiuprem i przelatujemy do Udajpuru. Niby to tylko 400km, ale nie planujemy spędzać kolejnych kilkunastu godzin w transporcie drogowym. Wybraliśmy już wcześniej samolot. Lecimy o 17:25....
Jaipur to stolica stanu Radżastan, jedno z najpiękniejszych i najbardziej fascynujących miast Indii. Dzisiejsza populacja liczy sobie ponad 7 milionów mieszkańców. Został założony w 1727 roku przez maharadżę Jai Singha...
Pobudka dzisiaj dużo wcześniej nie poprzednie dni spowodowana jest chęcią odwiedzenia Taj Mahal o wschodzie słońca 🌅. Zgodnie z tym co mówili Many i Soni, to najlepszy czas, gdyż wschodzące...