🇺🇸 USA i Karaiby 2024 – Dzień 15 – Key Biscayne i lot powrotny ⛱️☀️✈️✈️✈️
Ostatni dzień naszego pobytu w USA. Po śniadaniu pakujemy się oczywiście i sprawdzany czy nasze walizki ważą maksymalnie tyle ile mamy w limicie czyli 23kg. …
czyli, nasze rodzinne wyprawy wakacyjne
Ostatni dzień naszego pobytu w USA. Po śniadaniu pakujemy się oczywiście i sprawdzany czy nasze walizki ważą maksymalnie tyle ile mamy w limicie czyli 23kg. …
Na dzisiaj nie mamy żadnych planów wycieczkowych, gdyż już jutro wylatujemy z powrotem do kraju i chcemy już trochę zacząć pakowanie, zrobić małe zakupy oraz …
Na dziś zaplanowana wycieczka. Zgodnie z tym co pisałem wczoraj, w jedną stronę mamy 350km i jakieś 3,2h jazdy. Szybko jemy o 7mej śniadanie i …
Obudziłem się o 5tej rano gdy nasz statek przybijał już nabrzeża w Miami. Jeszcze ciemno było. Śniadanie dzisiaj jest serwowane od 6:00 a pierwsze zejścia …
Nad ranem, tak około 5tej, budzą nas rozbłyski i grzmoty za oknem – burza i to spora. Patrzymy na radar pogodowy a tu praktycznie całe …
Zaczynamy kolejny dzień na statku ale pierwsze zdjęcie jeszcze z wczorajszego, późnego wieczora. Około 22:00 morze pod nami miało głębokość ponad 8 km. Dziś rano …
Kolejny, już 7my dzień rejsu zaczynamy dość wcześnie, gdyż widzimy przez okno że zbliżamy się do Puertoriko. Tradycyjna aktualizacja położenia statku. Jest 6:30, wychodzimy na …
Dzisiaj lądujemy na wyspie St. Maarten. Po przepłynięciu ponad 2000km z Miami na południowy wschód dotarliśmy wczoraj do Antigui- najbardziej na wschód położonego miejsca naszej …
Witamy w piątym dniu naszego rejsu. Codzienny update pozycji naszego statku. Jak widzicie jesteśmy już dość daleko na wschód od Florydy i dopływamy do Antigui. …
No, dzisiaj pospanie. Obudził nas poranek za oknem. Szybkie spojrzenie na zegarek i pozycję statku. Jest przed 7-mą a do St. Thomas mamy jeszcze jakieś …
Po nocy pełnej wrażeń związanych z celebracją oświadczyn Maćka i ich przyjęcia przez Agę, wstajemy o 6tej. Ja nawet piętnaście minut wcześniej i sprawdzam nasze …
Ta noc już trochę dłuższa ale to jeszcze nie to. Budzę się w okolicy 5:30. Za oknem jeszcze ciemno. O siódmej włączam TV, żeby sprawdzić …
Kolejna noc i jet leg nie daje za wygraną. Poszedłem spać przed 21szą a o 4:20 już było po spaniu. Co prawda jeszcze coś tam …
W kwestii jet lagu nic sie nie zmieniło od naszego ostatniego pobytu tutaj 🙂 Występuje dalej i ma się dobrze 😃. Pomimo, że poszliśmy spać …
Noc była krótka raczej bo to człowiek przed podróżą nie do końca jest w pełni zrelaksowany i różne jeszcze myśli po głowie chodzą. Czy wszystko …
Okres wakacyjny za pasem to można było się spodziewać anonsu naszej kolejnej wyprawy. Świadectwa rozdane, urlopy wypisane i zatwierdzone to ruszamy tam gdzie słońce, woda …
Ostatni dzień naszego pobytu w Gruzji zaczynamy od pośniadaniowego spaceru po okolicznych sklepach aby jeszcze dokupić kilka rzeczy, gdyż mamy jeszcze zapas kilkogramow w walizkach …
Plan na dzisiejszy dzień jest taki, że pozostajemy w mieście i zwiedzamy do 17tej Batumi na własną rękę. W oficjalnej rozpisce na dzisiaj była wizyta …
Dzisiaj jest dzień kiedy żegnamy się z Tbilisi. Obieramy kierunek na wybrzeże Morza Czarnego i jedziemy do Batumi. Zanim jednak rozpoczniemy podróż na zachód, jedziemy …
Witamy w kolejnym dniu , tym razem ze słonecznego Tbilisi. Dzień zapowiada się wspaniale a my zaraz po śniadaniu wyruszamy eksplorować wschodnią część Gruzji. Ruszamy …
Opuszczamy górzyste Stepancminde zaraz rano po śniadanku. Kierunek Tbilisi. Wracamy tą samą drogą którą tu przyjechaliśmy bo innej po prostu nie ma. Wspinamy sie mozolnie …
Wstajemy dziś wyjątkowo późno bo przed 8mą. Za oknem piękna pogoda i taki widok na Kazbek 😃 Na 9tą mamy zamówione śniadanie. Godzinę później podjeżdżają …
Dziś zmieniamy miejsce zakwaterowania a że droga daleka przed nami to opuszczamy hotel raniutko, zaraz po śniadanku. Przed nami praktycznie całodniowa podróż do miejscowości Stepancminda, …
Noc była bardzo krótka. Cztery godziny snu to za mało ale program zwiedzania trzeba zacząć. Zaraz po hotelowym śniadaniu ruszamy do centrum Kutaisi aby wymienić …
Tak trochę znienacka meldujemy się z Gruzji a dokładnie z miasta Kutaisi. Wyjątkowo bez wpisu wprowadzającego w naszą następną podróż zaczynamy wpis z pierwszego dnia. …
Jak widzicie ten wpis to taki dwudniowy jest. Wczoraj naprawdę nie robiliśmy nic ciekawego. To był ostatni nasz dzień w Kolombo i spędzaliśmy go na …
Spokojna noc ale przerwana o świcie (tak koło 5tej), kiedy to lokalny Muezin zaczął wzywać mniejszość muzułmańska do modlitwy. Rozglądałem się gdzie jest meczet ale …
Dzisiaj raczej krótki wpis będzie, gdyż niewiele się działo. Raniutko dokończyliśmy pakowania i poszliśmy na śniadanie. Potem szybki check-out i chwila oczekiwania przed podróżą w …
Dzisiaj mamy kolejny dzień odpoczynku i nicnierobienia. Taki był plan jeszcze wczoraj wieczorem. Poranek jednak pokazał, że musimy skorygować nieco plany gdyż jest pochmurno, trochę …
Dzisiaj pierwszy dzień z tych na które nie mamy ustalonego jakiegoś planu. Jesteśmy nad oceanem, jest ciepło a nawet gorąco to wstajemy o 9:00 i …
Czas przeprowadzki. Opuszczamy nasz hotel Double Tree przy parku Yale i udajemy się na kilka dni nad ocean a dokładnie do Unawatuna blisko Galle. Z …
Oj, to była krótka noc 😀 Wczoraj dość długo przyglądaliśmy się obrzędom lankańskiego wesela. Zapomniałem wczoraj nadmienić, że w hotelu od 3 dni trwa taka …
Jeszcze wczoraj wieczorem sprawdziliśmy pogodę z Chamim i wyszło, że dziś od południa pada deszcz. Musimy zacząć zaplanowane aktywności na dzisiaj trochę wcześniej aby wyrobić …
Dzisiejszego poranka opuszczamy Kandy. Następnym punktem noclegowym naszej trasy jest Ella. Wczoraj umówiliśmy się z Chamim na 8:00 rano, gdyż jak zaznaczył, mamy wiele do …
Dziś całodniowa wycieczka do miejscowości Sigiriya. To niewielka miejscowość ok. 100 km na północ od Kandy. Mimo, że wydaje się, że 100 km do niewielki …
Dziś niedziela to pozwalamy sobie na dłuższy odpoczynek i wstajemy o 9:30. Idziemy na pierwsze śniadanie z ciekawością bo ma być to typowy lankijski poranny …
No ja się przebudziłem gdy serwowano posiłek i zgodziłem się na curry z pociętą parratą (to się na Sri Lance nazywa Kotu chyba). Posiłek bardzo …
Jak wiecie już z poprzedniego wpisu, podróż na Sri Lanke zaczynamy tym razem w Warszawie. Meldujemy się więc na Okęciu na 2h przed odlotem. Standardowe …
Tak, minęło już pół roku od naszych ostatnich wpisów z pobytu w Tajlandii ☀️🇨🇷☀️. Wyznaczający nasz rytm wyjazdów harmonogram wakacji i ferii zimowych wskazuje, że …
Na lotnisku jesteśmy przed północą. Odprawy w Emirates trwają na dobre już, gdyż o 1:35 startuje pierwszy samolot a ten nasz jest o 2:50. Kolejka …
Dzisiaj to taki dzień techniczny można by rzec. Nie planujemy już żadnego zwiedzania tylko ostatnie zakupy i pakowanie. Nasza doba hotelowa kończy sie o 12:00 …
Przedostatni dzień w Tajlandii. Siłą rzeczy już schodzimy z intensywności na rzecz odpoczynku i relaksu. Dzisiaj zaplanowana tylko jedna aktywność ale jaka! Ale o tym …
Dzisiejszy wpis zaczniemy od małego bonusika. Gdy opublikowałem jeż wczorajszy post, zaraz przed 22:00 zaczęły w niebo strzelać przepiękne fajerwerki, które możemy ładnie obserwować z …
Witajcie. Dzisiaj miało być basenowanie ale było zwiedzanie. Budzimy się raniutko a tu deszcz 🙁. Leje raz mocniej raz trochę przestaje, taka niepewna sytuacja. Ale …
Zaraz po hotelowym śniadaniu wymeldowujemy sie z hotelu i jedziemy na lotnisko do Krabi. Mamy to tak czasowo obliczone aby oddać samochód i zdążyć sie …
Mija już nasz ostatni dzień w Ao Nang. Na dziś nie planowaliśmy żadnych „grubszych” aktywności. Plan dnia był taki – wstać, zjeść śniadanie, iść na …
Ostatnie 3 dni były dość intensywne nadszedł więc czas na spokojniejszy dzień z większą ilością relaksu i nicnierobienia. Wstajemy trochę później i zaraz po lekkim …
Kolejny dzień i kolejna wycieczka. Ta dzisiejsza jest troszeczkę dłuższe niż poprzednie i będziemy przemieszczać się znowu szybką motorówką czyli speedboatem. Wycieczka na marketingową nazwę …
Jeszcze wczoraj wieczorem zgodziliśmy się wszyscy razem, że dzisiaj rano jedziemy na dłuższą wycieczkę samochodem na północ w kierunku znanego punktu widokowego o nazwie Samet …
Dzisiaj zapowiadana wycieczka o nazwie „4 Islands”, co można przetłumaczyć i zrozumieć, że na 4 wyspy ta wycieczka jest. Wyjazd raniutko, wiec wstajemy wcześniej i …
Pierwsza noc w Ao Nang minęła spokojnie. Nasza trójka zameldowała sie na śniadaniu o 9:00. Aga z Maćkiem jeszcze spali dosypiając długą podróż. Jako, ze …
Jak wspominaliśmy we wpisie o planach naszego pobytu w Tajlandii, dziś czas na zmianę miejsca zakwaterowania (tak po żołniersku 😃). Zaraz po śniadanku, zamawiam GRABa …
Dzisiaj to będzie bardzo krotki wpis, gdyż cały dzień poświeciliśmy na wypoczynek i relaks. Ponieważ pogoda była wyśmienita (jak każdego dnia tutaj), to zaraz po …
Jak wiecie z wczorajszego wpisu, dzisiaj wycieczka – rejsik. Płyniemy do położonego kilkadziesiąt kilometrów na zachód parku narodowego – Angthong Marine National Park. Wycieczkę kupiliśmy …
Oj ciężko było rano wstać, gdyż spało sie wyśmienicie. Jednak po ponad 12h snu trzeba coś zjeść i zobaczyć czy jeszcze są wolne jakieś leżaki …
Zaraz po wysłaniu wczorajszego posta, poszliśmy już na pokład samolotu do Bangkoku. Trochę sie korkowało bo, ten kierunek bardziej chyba popularny i samolot wypełniony w …
Dzień wyjazdowy jest zawsze trochę stresujący więc obudziłem sie o 5 rano zamiast o siódmej. Wyjazd na lotnisko w podkrakowskich Balicach zaplanowaliśmy na 10:00 to …
Witajcie po roku przerwy! Upragnione wakacje już za rogiem to i czas na kolejną, rodzinną wyprawę. W tym roku wracamy do Tajlandii🇨🇷, czyli do jednej …
Boarding zaczął sie na godzinę przed startem. Wystartowaliśmy z Hanoi planowo. Zaraz po starcie serwowana jest jakaś przekąska ale my już śpimy. Lot przebiegał chyba …
To taki łączony będzie wpis z dwóch dni. Na tej wtorkowej szkole gotowania i tym popołudniowym zwiedzaniu, zakończyliśmy nasz „program”. Te dwa ostanie dni to …
Oj, nie chce się wstawać dziś rano, bo dobrze sie spało po tych wczorajszych aktywnościach, ale jest mus. Ale to już ostatni dzień na który …
Witajcie w kolejnym dniu naszych przygód w Wietnamie. Nie odpuszczamy ze zwiedzaniem. Wstajemy już o 6:30 ponieważ o 7:30 zabiera nas autobus z biura podróży …
Dzisiejszy dzień zaczynamy trochę później niż zwykle. Dziś niedziela i wstajemy o 8:30. Mamy zaplanowane zwiedzanie najważniejszych miejsc w Hanoi, ale Aga sie trochę źle …
Program drugiego dnia na statku zaczyna się o 6tej rano gimnastyką tai chi na górnym pokładzie przy wschodzie słońca. Naturalnie, nikt z nas nie wstał …
Dzisiaj startujemy z dwudniową wycieczką nad zatokę Ha Long, czyli nad zatokę Lądującego Smoka. To jedno z miejsc w Wietnamie, którego nie wolno sobie odpuścić. …
Co tu dużo mówić, fanami kolei wietnamskich nie będziemy. Nie tak to miało wyglądać. Zaraz jak się ściemniło, rozłożyliśmy nasze pościele, tzn. prześcieradełko, taki trochę …
Dziś dzień tranzytowy – opuszczamy Hue i jedziemy do stolicy ale już obecnej Wietnamu czyli Hanoi. Jak wspomniałem, jedziemy pociągiem, który odjeżdża z dworca w …
Jak ustalone, o 8:00 podjeżdża samochód pod hotel aby zabrać nas do Hue. Żegnamy się z życzliwymi pracownikami recepcji w Pho Library hotel i ruszamy …
Wszystko fajnie ale materace w Pho Library Hoi An powinny być bardziej miękkie 😃. Budzimy się trochę z innym samopoczuciem niż w Da Nang. Łóżka …
Witamy z miasta Hoi An. Dziś wymeldowaliśmy sie z hotelu w Da Nang i przejechaliśmy 25km na południe. Miasto Hoi An, znane jest z ozdobnych …
Dziś to już odpoczywamy na pewno choć pogoda niewiele lepsza niż wczoraj tzn. również bardzo gorąco, również duszno i parno, również zachmurzenie. Jedynie co lepsze …
Jak pamiętacie z wczorajszego wpisu, dziś planowane jest słodkie nic nierobienie i leniuchowanie na basenie. Zmiana planów …. , będzie zwidzanie jednak 😂. Lekko popsuła …
Witamy w kolejnym dniu. Dziś po 2 dniach w Da Lat przemieszczamy sie bardziej na północ i bardziej nad morze do Da Nang. To lekko …
Jesteśmy w Da Lat. To średniej wielkością miasto o charakterze kurortu założone przez Francuzów na przełomie 19 i 20 wieku. W przeciwieństwie do większości terytorium …
Witamy w kolejnym dniu. Zanim opowiem co działo sie dnia dzisiejszego, mały update do wczorajszego jeszcze. Nie poszliśmy jednak spać wcześnie choć byliśmy zmęczeni bardzo …
Dziś jedziemy na wycieczkę to musimy wstać trochę wcześniej bo autobus przyjeżdża po nas o 8:00. Jedziemy do My Tho, stolicy prowincji Ja Tien Giang. …
Wstajemy o 8mej i skoro to nasz pierwszy poranek w Wietnamie to wykrzykuję : He,he – pewnie wielu rozpoznało głos Robiego Williamsa, który odgrywając role …
Do Wietnamu lecimy Emirates przez Dubaj oczywiście. Na odcinku Warszawa – Dubaj nie było już miejsca na popołudniowy lot B777 ale znalazły się miejsca w …
W końcu wakacje 😊. Świadectwa rozdane, promocje uzyskane, teczki rzucone w kąt …. można wyjeżdżać 😊 Tak też czynimy! Nie tracąc ani chwili jeszcze dziś …
Każda historia ma swój koniec i każda nasza eskapada też się kiedyś kończy. To właśnie dziś wracamy do domu. Tak, to krótki wyjazd ale trochę …
Witajcie. Dziś połączony wpis z dwóch dni. Powodem braku wczorajszego sprawozdania z dnia był fakt, że nie robiliśmy nic ciekawego. Dzień był stacjonarny, spędzony w …
Czwartek, minął wiec półmetek naszego pobytu na Zanzibarze. Dziś mamy zaplanowane słodkie lenistwo. Nie spieszymy się nigdzie. Wstajemy po 9-tej i dwa kwadranse później meldujemy …
Znowu wstajemy trochę wcześniej. Dziś mamy zaplanowaną drugą, całodniową wycieczkę, którą także organizuje dla nas biuro Omara. Wyjazd mamy o 8:30, więc najpierw na śniadanko …
W nocy deszcz padał jeszcze dość długo ale rano powitało nas już niebieskie niebo i pełne słońce. Dzisiaj pierwsza z naszych wycieczek, wiec wstajemy trochę …
Ale nam sie dobrze spało. Materac w łóżku bardzo komfortowy, akurat o takiej średniej sprężystości jaki lubimy. Nie było wiec komu wstawać o 9tej na …
To była bardzo krótka noc. Spałem może 4 godziny. Planowaliśmy wstać o 3:30 aby być na lotnisku około piątej, ale nie dospaliśmy do alarmu budzika …
Ho,ho – dawno nas tu nie było z wpisami. Cóż, taka rzeczywistość. Praca, szkoła, uczelnia w końcu pandemia, skutecznie wykluczają nasze możliwości wyjazdowe. Zwłaszcza ograniczenia …
To już niestety ostatni dzień w słonecznej Italii. Raniutko, Ruszamy z Rivy ale nie bezpośrednio do autostrady ale lokalnymi drogami na północ aż do miejscowości …
Powrotów ciąg dalszy. Dziś mamy spory kawałek z Perugii na północ jeziora Garda do miejscowości Riva del Garda. To ponad 450 km. Ruszamy dość wcześnie …
Dziś kontynuujemy naszą podróż przez Włochy w kierunku północnym. Około godz. 9:15 opuszczamy Termoli i kierujemy sie autostradą „Adriatica” na północ w kierunku Ancony. Mamy …
Wstajemy dość wcześnie bo długa droga przed nami a nie chcemy sie bardzo spieszyć aby dotrzeć do Termoli na wschodnim wybrzeżu nie za późno. To …
Dziś wpis łączony z dwóch dni. Nie było o czym zbytnio pisać bo oba dni były dedykowane tylko odpoczynkowi .W niedziele już zrobiło sie bardzo …
Poranek w Syrakuzach przywitał nas pełnym słońcem co o 8:00 rano przepowiadało wielkie upały. Z resztą, lokalna prognoza pokazywała jeszcze wczoraj temperaturę na dziś w …
Słowo się rzekło – jedziemy na wycieczkę na Sycylię. Wstajemy wcześnie bo o 7mej i już pół godziny później kierujemy sie pustymi drogami na południe …
Jak pisałem Wam wczoraj, dziś jedziemy na historyczną plażę. I tutaj to określenie opisujące jakieś związki z przeszłością należałoby wziąć w cudzysłów. Jedziemy do sąsiedniej …
Wczoraj, po męczącym dniu położyliśmy się wcześnie tj. o 22:00. W kraju jest to normalna dla nas godzina spania ale nie tu we Włoszech. Tutaj …
Dziś raczej krótki wpis bo to był typowy dzień drogi. Przemieszczamy sie z Pompei dalej na południe do Capo Vaticano, gdzie spędzimy tydzień na odpoczynku. …
Budzimy sie o 7:30 – słoneczko już wysoko i zapowiada sie upalny dzień. Jako, że mamy hotel w Pompejach to widok z okna mamy na …
Dziś pojechaliśmy do centrum Pompei które zostało zasypane pyłem wulkanicznym. W Pompejach na wystawie było widać jak orzech był pokryty pyłem i wyglądał jak ziarno …
Dziś dwa wpisy !!! Taki bonusik bo jak wiecie z wcześniejszego posta, Aga wybrała sie rano zwiedzać Muzea Watykańskie i z jej relacją możecie się …
Jeśli się zastanawiacie będąc w Rzymie czy warto iść do muzeów watykańskich to mogę z ręką na sercu powiedzieć że warto! Jako jedyna z rodzinki …
To był bardzo długi dzień. Zaczęliśmy jak zwykle hotelowym śniadankiem i zaraz po nim pojechaliśmy na plac św. Piotra czyli do Watykanu. Godzina jest wczesna …
Pierwsza noc na włoskiej ziemi minęła nam spokojnie – spaliśmy jak zabici aż do 8:00. Zaraz po hotelowym śniadanku, które okazało sie być dość okazałym …
Witamy wszystkich pięknie z Florencji. Po 14 godzinach prawie ciągłej jazdy, dotarliśmy szczęśliwie do naszego hotelu. Podróż była długa i męcząca ale po kolei. Wyjechaliśmy …
Kolejne pandemiczną wakacje i kolejne pytanie gdzie jechać ? Można by uściślić jednak to pytanie i zapytać – gdzie można jechać? Niby zaszczepieni ale nigdzie …
Ten nasz kilkudniowy pobyt na Malcie niestety dobiegł końca. Ponieważ opuszczamy hotel przed 7:00, czyli przed czasem rozpoczęcia serwowania śniadań, prosimy jeszcze wieczorem na recepcji …
Wczoraj wieczorem doszliśmy do porozumienia, że dziś nie zwiedzamy już nic i oddajemy się słodkiemu lenistwu. Zapowiada się piękny, ciepły i słoneczny dzień i korzystamy …
Obudził nas dziwny odgłos stukania po zewnętrznym parapecie. Krótka ocena sytuacji – pada deszcz 🌦☹️. Tego w planie nie było. Na dziś zaplanowane jest zwiedzanie …
Dzień zaczynamy dość wcześnie bo już o 8:10 schodzimy na śniadanie. W restauracji dość sporo gości hotelowych. Bufety porozkładanie ale nie wolno samemu nic sobie …
Tak znienacka, bez zapowiedzi, wylatujemy na kilka dni na Maltę 🙂 Korzystamy z okazji, że w tym tygodniu jest Boże Ciało i potem piątek, gdzie …
Dziś niestety ostatni dzień naszych krótkich i takich zastępczych trochę wakacji. Ale nie ma co narzekać bardzo, póki co jest OK. Wstajemy, jemy hotelowe śniadanko, …
Noc w hotelu minęła spokojnie choć mieliśmy trochę obaw bo wieczorna burza przybierała na sile. Ale w pewnej chwili gdzieś odeszła za góry i usunęliśmy …
Jesteśmy w Cortina d’Ampezzo we włoskich Dolomitach. Jeszcze przedwczoraj myśleliśmy, że z Triestu pojedziemy gdzieś na jeden dzień do Słowenii nad morze ale Słowenia się …
Witamy z Triestu. Przenieśliśmy się trochę na wschód Włoch, żeby nie powiedzieć, na sam koniec Włoch. W sumie jest to jakieś 170-180km od Chioggi i …
Witamy w sobotę. Dziś to był kolejny dzień błogiego odpoczynku i trochę już przygotowań do opuszczenia ośrodka Isamar. Tak to już jutro, w niedziele kończy …
Dzisiaj bardzo krótko. W sumie dzisiaj nie robiliśmy nic specjalnego. Trochę taki dzień techniczny. Rano po śniadaniu, Asia poszła do pralni aby wyprać to co …
Tak jak wspominałem we wczorajszym wpisie, dziś mamy wycieczkę do Wenecji. Możemy się tam dostać na kilka sposobów – własnym lub wynajętym samochodem, odległość 57km, …
Dziś nie ma żadnego pośpiechu bo zostajemy na naszych basenach do lunchu. Wstajemy o 9tej. Zuzia trochę wcześniej, bo chce mieć dobre miejsca na leżakach …
Dziś wczesna pobudka. Wstajemy o 7:00 bo na 8-mą planujemy już start naszej dzisiejszej wycieczki. Niebo zachmurzone to i dobrze się będzie jechało, pomyślałem. A …
Pierwsza noc minęła spokojnie. Trochę się obawialiśmy, że domek obok może być trochę głośny w nocy bo małe dzieci tam i niemowlę, które wieczorem bardzo …
Dzisiejszy dzień to dalsza podróż na południe. Ruszamy planowo o 9:00 zaraz po hotelowym śniadaniu. Pogoda słaba. Nad ranem przechodziły burze a teraz w dalszym …
Wyjechaliśmy zgodnie z planem czyli o 9:00. Trasa standardowa, czyli kierujemy się na A1 do granicy w Gorzyczkach, a potem na Brno. Pogoda do jazdy …
Nie na 3 tygodnie ale na 10 dni, nie samolotem a samochodem, nie do Wietnamu a do Włoch. Ostatnie miesiące pokazały nam wszystkim jak życie …
To raczej krótki wpis będzie bo co pisać jak podróż w nocy i bez przygód ( nie to co w drodze do RPA dwa tygodnie …
Kończymy powoli naszą tegoroczna przygodę z RPA. Dziś ostatni dzień w Kapsztadzie. Późnym wieczorem zdajemy nasz dom i jedziemy na lotnisko aby wystartować liniami KLM …
Dziś odwiedzamy słynną i najstarszą w RPA winnice – Groot Constantia. Początkowo mieliśmy plany zajechać wczoraj do jednej, polecanej przez Nazira, winnicy w Stellenboschu, ale …
Znowu wstajemy trochę wcześniej niż powinno się w stawać podczas wakacji. O 8:00 już jesteśmy w naszym Witku (Mercedes Vito😁) i ruszamy w długą podróż. …
Od rana niebieskie niebo bez żadnej chmurki aż po horyzont. Decyzja co robimy dziś może być tylko jedna – plażowanie (pomyślelibyście 😀😀😀). Ależ nie, jedziemy …
Niedziela. Śpimy sobie do 8:00. Szybkie śniadanko i jedziemy do pobliskiego kościoła na mszę. Nie mamy daleko bo w niewielkim Hout Bay są dwa kościoły …
Sobota, mieliśmy ambitne plany na wyjazd na Górę Stołową. Niestety nie pojechaliśmy do centrum Kapsztadu aby kolejką wyjechać na tez symbol miasta i całego przylądka. …
No dziś to pospaliśmy 😀 Leniwie schodzimy z łóżek koło dziewiątej. Słoneczko już wysoko i przestało wiać. Zapowiada się piękny dzień. Rafał wstał trochę wcześniej …
Dziś dzień transferowy można by rzec. Kończymy jedna cześć naszej wycieczki i zaczynamy drugą. Przenosimy się z Johannesburga do Cape Town, czyli do Kapsztadu. Samolot …
Znowu wcześniejsza pobudka. Kiedy my sie wyśpimy? Chyba w Kapsztadzie dopiero 🙂 Powodem krótkiej nocy jest całodniowy wyjazd do resortu spa o nazwie Mangwanani. Byliśmy …
Dzisiaj trochę więcej snu. Jemy śniadanie o 8:00 aby po godzinie wyjechać do Lions Parku. To atrakcja, która odwiedzamy każdym razem gdy jesteśmy tutaj. Tematyczny …
No dziś nie posypaliśmy wiele. Pobudka o 5:00 i po godzinie wyjazd na safari do oddalonego o 180km parku Pilanesberg. Śniadanie w hotelu zaczyna się …
Dziś mamy Mandela Day czyli odwiedzamy miejsca w Johannesburgu związane z Mandelą. Ola przyjeżdża do naszego hotelu o 10:30, żeby zabrać nas wpierw do domu …
Obudziłem się z nogami Zuzi na swoich kolanach po jakiś 5h snu. Samolot nie był do końca wypełniony. W naszym, środkowym rzędzie, był jeden fotel …
No w sumie to tytuł wpisu się zgadza. Lot do Johannesburga. Ale tylko tyle zgodności. Nie lecimy KLM i nie będziemy wieczorem w RPA. Ale …
Witamy ponownie! Jest kolejna podróż to i pierwszy wpis informacyjny jest 😀 Chociaż wielkiej zimy nie ma do tej pory, to dla nas nawet te …
Pierwszy film z naszego sierpniowego pobytu w Japonii. Jak zawsze, krótki i muzyczny 🙂 zalecane słuchawki 🙂
Boarding na EK313 był ekspresowy. Samolot to B777 wersja 300ER, czyli standardowy dla Emirates. Jest 0:45 jak startujemy. Zaraz po zgaszeniu przez kapitana sygnalizacji „zapiąć …
Ostatni dzień w Japonii. Mamy cały dzień bo samolot do Dubaju jest zaraz po północy. Zaczynamy od śniadania ale dziś już nikt (oprócz mnie) nie …
Dziś plan jest taki – do południa wycieczka na Tokio Skytree, lekki lunch „gdzieś na mieście”, zakupy i popołudniowa szama w stylu shabu-shabu na Asakusie. …
Dziś było intensywnie. O godzinie 9:30 meldujemy się już przed świątynią Senso-ji. Nie jest daleko od naszego hotelu, zaledwie 300-400m. To najstarsza, buddyjska świątynia w …
Dziś na śniadanie podobny zestaw do wczorajszego z tą różnicą, że rozpłaszczoną rybka była surowa. No to ją na ten mini grill wrzucam😁 Rano bardzo …
No cóż, do spania na futonach trzeba się chyba przyzwyczaić. Po jednej nocy na tych 2-3 centymetrowych materacach budzimy się wszyscy obolali i ledwo co …
Rano opuszczamy Hiroszimę. Ponieważ zrezygnowaliśmy ze zwiedzania Miyajimy (patrz wpis wczorajszy) nie zostajemy w mieście do popołudnia i jedziemy zaraz po śniadaniu do Beppu. Musimy …
Nasza wycieczka po Japonii nabiera tempa ! Dziś opuszczamy Kioto i jedziemy (shinkansenem, a jakże) do Hiroszimy. Wstajemy pół godziny wcześniej aby zjeść w spokoju …
Dziś powitało nas rano słoneczko i bezchmurne niebo. Z jeden strony to dobrze bo nie pada z drugiej to zwiastuje upał, który w połączeniu z …
Prawie zaspaliśmy dzisiaj 😄 (jak to brzmi – zaspać na urlopie 😂😂😂). Ogarniamy się jednak szybko i raz – dwa idziemy na śniadanko. W tym …