USA 2016 – Dzień 14 – stary ale jary 😀✈️😀✈️

Ostatni dzień – powrót jest zawsze najgorszy. Żegnamy się już z Salt Lake City. Samolot mamy o 14:00 więc jeszcze rano ostatnie “amerykańskie” śniadanko hotelowe, ostatnie dopychanie walizek i ich ważenie aby nie było niespodzianek na lotnisku. Do aeroportu nie mamy daleko, wyjeżdżamy o 11:00, bo to już godzina check-out była i pani z odkurzaczem czekała na korytarzu 🙂 Samochód […]

Read more

USA 2016 – Dzień 13 – Szybcy i wściekli 5 czyli wyścigi w Bonneville 😀😀😀

Ostatni nasz pełny dzień w USA. Niedziela, to po śniadaniu jedziemy sprawdzić jak wyglada Msza Św. w jakimś lokalnym kościele. Mimo iż mormoni dominują w Salt Lake City to znaleźliśmy kościół katolicki ba nawet katedra to była 🙂 Bardzo ładny architektonicznie budynek katedry pod wezwaniem Św Magdaleny mieści się w centrum i o godzinie 11:00 jest uroczysta msza niedzielna. Wiernych […]

Read more

USA 2016 – Dzień 12 – Na nartach do basenu !? 😀 Tylko w Salt Lake City !!!

Dziś zwiedzamy Salt Lake City. Jak nazwa nawiązuje, miasto położone jest nad słonym jeziorem 🙂 ( ale o nim jutro ). Zostało założone w 1847 roku przez grupę mormonów. Odłączyli sie oni od nowojorskich baptystów, osiedli się tutaj tworząc Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. Wszystkie ważniejsze zabytki miasta są związane z mormonami. Mamy tu w centrum całe skupisko […]

Read more

USA 2016 – Dzień 11 – Yellowstone i przejazd do Salt Lake City

Kontynuujemy zwiedzanie parku Yellowstone. Znowu za darmochę wjeżdżamy i po kilkunastu kilometrach zauważamy skupisko samochodów zaparkowanych przy drodze. Do dobry znak, co sie dzieje w okolicy – znaczy zwierzyna jakaś 🙂 Idziemy kilkadziesiąt metrów a tu przepiękny jeleń nad rzeką ( pomimo, że znak drogowy ostrzegał przed bizonami 🙂 ) Jedziemy dalej i za dosłownie 2 kilometry znowu samochody niechlujnie […]

Read more

USA 2016 – Dzień 10 – Ogień w parku Yellowstone !

Jak wiecie z wczorajszego postu, dojechaliśmy do Jackson i dowiedzieliśmy się, że wjazd południowy do Yellowstone jest zamknięty z powodu pożaru z jakim walczą strażacy. Nie ma wyjścia – musimy wjechać do parku najbliższym czynnym wjazdem czyli zachodnim. Jest on oddalony od Jackson o ponad 120 mil co daje nam jakieś 2 godziny z hakiem jazdy samochodem. Wstajemy wiec wcześnie […]

Read more

USA 2016 – Dzień 9 – podróż przez 3 stany

Dzisiaj raczej krótko – cały dzień spędziliśmy w samochodzie w podroży przez 3 stany. Wyjechaliśmy z Moab o 9:05, do Jackson dotarliśmy o 18:30. Przejechaliśmy prawie 500 mil co daje ponad 800 km. Zmęczenie duże. Po drodze przekraczaliśmy granice trzech stanów Utah, Wyoming i Idaho. Drogi tak pół na pół – dwupasmówki z ograniczeniem do 65 mil/h i jednopasmówki z […]

Read more

USA 2016 – Dzień 8 – konkurs mokrego podkoszulka, Canyonlands i ….. gdzie wyszedł Tom ?

Pochmurny poranek, w nocy była burza – popadało. Temperatura może z 18C. Po śniadaniu jedziemy do niedalekiego biura turystycznego, gdzie wczoraj kupiliśmy półdniowy rafting rzeką Kolorado. Pani powiedziała, że ta trasa nadaje się dla rodzin z dziećmi bo jest aktualnie mało wody i generalnie płynie sie wolno. Nie ma obaw, że to niebezpieczna trasa. W biurze pojawia się także grupa […]

Read more

USA 2016 – Dzień 7 – Gęsia szyja i Arches

Noc nie była najlepsza bo klima ( dość stary model ) strasznie głośno chodziła i przeszkadzała w spaniu. Bez klimy nie da rady ale jakoś przeżyliśmy bo Asia wyłączyła ja w środku nocy (chyba). Dzisiaj mamy któtki kawałek do przejechania, jakieś 125 mil do miasteczka Moab. Jest bezwietrznie to latam jakieś 15 minut nad kanionem rzeki San Juan, który mamy […]

Read more

USA 2016 – Dzień 6 – Monumenty plemienia Navajo

Page o poranku wyglada sennie. To w ogóle jest ciekawe miasteczko. Tak jak pisałem wczoraj, mieszka tu jakieś 8 tys ludzi głównie białych i pochodzenia indiańskiego. Jest to miejsce turystyczno-noclegowe, nazwałbym, gdyż jest sporo hoteli tutaj i zazwyczaj są zajęte w sezonie. Page jest zatem miejscem wypadowym na bliskie jezioro Powella, na Antelope Canyon i na słynne zakole rzeki Kolorado […]

Read more

USA 2016 – Dzień 5 – … co się zdarzyło w Las Vegas, zostaje w Las Vegas … a my ruszamy dalej 😎😄😎

Od 5tej rano jesteśmy dziś w podróży. Raniutko a nawet jeszcze w nocy opuściliśmy Vegas i pojechaliśmy do pierwszego parku narodowego. Jest to oddalony o ponad 260 mil na północny wschód Bryce Canion National Park. Jedziemy tam 4h ale mamy jeszcze zmianę czasu przy wjeździe do stanu Utah, czyli na zegarku będzie to 5h. Kilka minut po 10tej wjeżdżamy do […]

Read more

USA 2016 – Dzień 4 – Elvis wiecznie żywy :-)

Ooooo, dziś śpimy prawie do 6tej 🙂 – coraz lepiej. Spoglądamy na niebo a tu zachmurzone. Nie pada ale lekkie chmurki zakrywają niebo. To nawet lepiej bo termometry o 9:00 wskazują 31C więc temperaura bardzo dobra aby poleżeć na leżakach przy basenach i wyczilować się trochę. Ludzi tak jakby mniej to i ciszej jest. Odpoczywamy imkompiemy sie do samego południa. […]

Read more

USA 2016 – Dzień 3 – Burza w Vegas !

Kolejna krótka noc 🙂 O 5:00 to juz wszyscy rozbudzeni, zmiana czasu o 9 godzin jeszcze daje się we znaki. Przed śniadaniem postanawiamy (raczej dziewczyny podejmują tę decyzję), że przed południem jedziemy na zakupy. Po co czekać do czwartku 🙂 Zaraz po posiłku jedziemy 5 kilometrów do North Premium Outlets. Otwierają ten przybytek o 9:00. Na parkingu – kilka minut […]

Read more