🇹🇭Tajlandia i Kambodża🇰🇭 2019 – zapowiedź wyjazdu ✈️
No wyjątkowo zimna ta tegoroczna zima, brrrr. Nie dość, że mrozy to jeszcze sporo śniegu u nas na południu. Brak słońca a co za tym idzie, niedobór witaminy D jest odczuwalny. Trzeba się dogrzać – chociaż tydzień 🙂 W tym roku mamy wyjątkową sytuację bo Aga pisze w maju maturę. Bieżącej nauki i powtórek ma sporo. Pomimo napiętego harmonogramu decydujemy się jednak na krótki wyjazd – ona też musi trochę odpocząć !. Poza tym to jej ostatnie ferie zimowe :-). Wyruszamy do naszej ulubionej Tajlandii. Tym razem na Phuket. Wiemy, że to bardzo turystyczne miejsce ale jeszcze nasza stopa tam nie została odbita na plaży. Pobędziemy na Karon Beach kilka dni raczej wylegując się na plaży czy przy hotelowym basenie i polecimy trochę pozwiedzać – kierunek Kambodża.
Dokładnie Siem Reap. Tam cztery dni, które poświęcimy na zwiedzaniu Angkor. Jest to ogromny kompleks zabytków składający się z dużej liczby kamiennych budowli (pałac, zespoły świątynne), terenów leśnych i zbiorników wodnych.
Wybierzemy się także nad pobliskie jezioro, gdzie chcemy zobaczyć życie lokalnej społeczności mieszkającej w pływających wioskach. Oczywiście, będziemy testować miejscową, kmerską kuchnię :).
Dalej przelatujemy kawałek do Bangkoku. Na kilka dni. Głównie aby uzupełnić zapasy przypraw i innej spożywki. Tak, aby było z czego gotować np. tom yum po powrocie.
Tym razem lecimy Qatar Airways. Niestety, nasz faworyzowany Emirates, zaproponował nam tym razem połączenie z 14to godzinnym czekaniem w Dubaju. No, to nie było raczej do przyjęcia. W ciągu dnia można jeszcze na miasto wyskoczyć ale w nocy to klapa. To chyba przez to, że z Warszawy jest tylko jeden samolot do Dubaju dziennie i trudno się załapać na najszybsze połączenie w tym hubie. Z Qatarem jest inaczej. Mają trzy rejsy dziennie do Dohy i czekamy tylko 1:50 na następny samolot na Pukhet. Nie można wiec tego nawet nazwać czekaniem – z samolotu do samolotu. To znacznie skraca całą podróż. Oby bagaże zdążyli przeładować 🙂
Wyruszamy w czwartek 7go lutego. Jak zawsze możecie liczyć na codzienne relacje, dużo zdjęć i garść przydatnych informacji. Na ten wyjazd zaopatrzyłem się w nową kamerkę a że jest to Insta360 x one to spodziewajcie się wielu zdjęć 360° 🙂
Pierwszy wpis już w piątek 8/02 🙂
No brawo brawo. Szczesliwej podrozy i czekamy na relacje.
P.S. u nas tez koncowe odliczanie do ….. a o tym jeszcze w tym miesiacu 🙂
No pozdrawiamy już z Taj. Plus 33C robi robotę 🙂 a Wy gdzie? Chłodne czy gorące klimaty? A tak w ogóle to nie za dużo macie w tej Irlandii urlopów? Jedna podróż za drugą 🙂
Wild wild west …..USA
Pięknie
Brawo !!! Będę śledził waszą podróż pozdrawia Mati Żurek
Dzieki Mati, śledź nas na bieżąco – teraz jesteśmy we Włoszech