Tajlandia 2016 – Dzień 1 – Lot do Dubaju i sylwester na lotnisku :-)

Na lotnisko w Warszawie dotarliśmy o czasie, szybki check-in i już dochodzimy do naszej bramki gdzie juz czeka podpięty pod rękawy B777-300 do Dubaju, a tu miła niespodzianka! Spotykamy Agnieszkę i Phila Herbertów wraz z córeczką Michaelą! Wracają po świętach do Londynu. Phila znam od 10 lat bo to szef STEGO UK. Z Agnieszką pobrali sie dwa lata temu a […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 21 – … sweet, sweet home :)

W Dubaju mamy 6,5 godziny do lotu do Warszawy. O tej porze, kiedy wylądowaliśmy z Singapuru czyli po północy, to lotnisko przeżywa szczyt swojej operacyjnej działalności. Jest niesamowicie dużo ludzi. Każdy szuka swojego następnego lotu bo lotnisko w Dubaju to ogromny hub przesiadkowy łączący Australię i Azje z Europa, Afryką i obiema Amerykami. To przesiadkowe „szaleństwo” zakończy się koło 2-giej, 3-ciej w nocy. Do rana […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 20 – Bye, bye Singapur – Bye, bye Azja

Tak, to ostatni dzień naszej azjatyckiej przygody. Czas do domu 🙂 Dzisiejsze śniadanie jemy w hotelu bo zaraz po nim wymeldowujemy się. Bufet śniadaniowy w restauracji Rise jest bardzo urozmaicony i obfity. Każdy znajdzie coś dla siebie 🙂 OK, ale to wymeldowanie to nie tak zaraz 🙂 Check-out jest o 11:00 to jeszcze raz na 57 piętro na basen i na ostatni […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 19 – Merlion, czołgi pod hotelem i SG50

Ach, ale wygodne łóżko, ach jaka pachnąca pościel 🙂 To i spało by się do południa, ale wstajemy o 8:00. Na niebie w oddali małe chmurki, dzień zapowiada się wspaniałe. Ja wstałem trochę wcześniej i uchwyciłem wschód słońca, który jest tu około 7-mej. Jako, że zawsze staramy się jeść coś lokalnego i często korzystamy z rad blogerów czy znawców sztuki kulinarnej to na dziś mamy […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 18 – Marina Bay Sands

Od rana ruch w pokoju bo trzeba się spakować, zjeść śniadanie i przenosimy się do hotelu w Singapurze. Ponieważ lokalni taksówkarze-cwaniakarze chcą za 20km drogi do naszego hotelu jakieś 500 PLN to mam ich gdzieś i jedziemy autobusem i metrem. To trochę dłużej potrwa ( może 1/2 godziny dłużej bo i tak kontrola cela i paszportowa wygląda tak samo ), […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 17 – Sentosa

Mały poślizg czasowy ale już jesteśmy 🙂 Dzień zaczął się tradycyjnie hotelowym śniadankiem. Zaraz po, pakujemy nasze plecaczki i jedziemy do Singapuru na małą wyspę Sentosa. Jest to wysepka na południu Singapuru znana z ładnych płaz i wielu atrakcji rozrywkowych. Ponieważ pogoda zapowiada się ładna ( jest 32C , jakaś mniejsza odczuwalnie wilgotność i tylko lekkie chmurki ) to głównym celem wyprawy jest plażowanie. Jesteśmy jeszcze w granicznym mieście Johor […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 16 – Nocna przygoda i autobus do Johor Bahru

Wymeldowaliśmy się z hotelu i jedziemy na sam koniec Malezji do miasta Johor Bahru (JB). Dalej to już tylko most i Singapur. Ale zanim o samej podróży to dwa zdania co wydarzyło się w nocy 🙂 bo było chwilowo trochę strachu ….  ok. 5:10 mieliśmy alarm pożarowy !!! Taki najprawdziwszy z ewakuacją !!! Nad ranem zawyły syreny, zabrzmiały dzwonki i w pośpiechu ( niekoniecznie całkowicie ubrani ) zbiegaliśmy […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 15 – Meczety i Madam Kwan’s

Jak pisałem wczoraj – dziś dzień malajski. Zwiedzamy malajskie miejsca w Kuala Lumpur oznaczone w przewodnikach jako ” must see „. Na zewnątrz warunki do wycieczek pieszych fatalne. Nawet nie temperatura ale wilgotność 89% powoduje ze po 10 minutach jesteś cały mokry. Pot nie ma gdzie parować bo powietrze jest nasycone para wodną.   Na początek udajemy się kilka przecznic […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 14 – Batu Caves czyli dzień hinduski :-)

Kolejny dzień w Kaula Lumpur. Jak pewnie odczytaliście w ostatnim wpisie – dziś wyprawa do Batu Caves. Może wyprawa to zbyt dużo powiedziane, ale dłuższa wycieczka to już jest w sam raz.   Batu Caves to wzgórza leżące ok 20 kilometrów od dworca KL Sentral. Można dojechać autobusem, pociągiem lub taksówką. My wybraliśmy pociąg. Wzgórza mają liczne jaskinie, które zostały odkryte w XIX w. Jedna z […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 13 – Wśród ptaków czyli niedziela z naturą :-)

Mamy niedzielę. Słońce wstało koło 6:30 ale widać go nie było bo padało strasznie i była burza. Zgodnie z prognozą miało się to skończyć przed 10:00. O dziewiątej wiec idziemy na śniadanie i po powrocie do pokoju widzimy, ze się przejaśnia i deszcz zelżał. Skoro to niedziela to idziemy do kościoła. Akurat tak się złożyło, ze przy naszym hotelu jest jeden z niewielu kościołów katolickich – Katedra św. Jana […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 12 – PKS-em do Kuala Lumpur

Pozdrawiamy już ze stolicy Malezji – Kuala Lumpur 🙂 Na miejsce dotarliśmy autobusem – ale po kolei. Wybrałem autobus jako środek transportu z Penag do KL bo chcieliśmy zobaczyć maksymalnie dużo Malezji. Chociaż samolotów z Peanag do stolicy na pęczki i w porównywalnej wręcz cenie to wygrał autobus, właśnie żeby zobaczyć jaka jest ta Malezja poza głównymi ośrodkami. Bilety kupujemy wcześniej, dokładnie w […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 11 – Kek Lok Si i próba duriana

Noc minęła szybko i zaraz po śniadaniu planujemy dzień. Właściwie to jest już zaplanowany – dziś kompleks świątynny Kek Lok Si. Dziewczyny jednak zauważają, że pogoda będzie słoneczna i zostają w hotelu popracować nad ” kolorem ” 🙂 Skoro mam jechać sam to taxi odpada bo globtroterzy jeżdżą najwyżej komunikacja miejską 🙂 Na dworcu Komtar łapie 204 i w towarzystwie wielu backpackersów dojeżdżam pod dolną […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 10 – Penang, dzień pierwszy

Jesteśmy na wyspie Penang ! Rano po śniadaniu pożegnaliśmy się ze znajomymi i wzięliśmy taxi do jeti (czyli dworca promowego). Bezproblemowo zostaliśmy zaokrętowani na szybki prom i ruszamy na południe . Rejs potrwa ok. 3 godzin. Prom nie jest pełny, mamy wystarczająco dużo miejsc. W Georgetown, największym mieście na Penang wita nas słońce i wysoka wilgotność. Bierzemy taksówkę i docieramy do naszego hotelu. Kierowca oczekuje […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 9 – Island Hooping

Pełni nadziei, że w końcu przyjdzie lepsza aura poszliśmy wczoraj spać. Rano już nie pada ale Asia mówi , że w nocy była burza. Niebo wygada obiecująco i liczymy, że nasza wycieczka na trzy wyspy się uda. Punktualnie o 9:00 zabiera nas sprzed hotelu busik i zawozi do niewielkiej przystani z szybkimi, kilkunastoosobowymi łódkami. Czekamy jeszcze chwile na innych uczestników dzisiejszych rejsów i o 9:30 wypływamy w towarzystwie […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 8 – Co się stało, że się nie pojechało :-)

Jak wiecie z poprzedniego wpisu, dziś od rana mieliśmy być na Hopping Islands. Wycieczka szybkimi stateczkami na trzy wyspy w atrakcjami. Wstaliśmy wczas rano bo wyjazd o 9:00. Za oknem deszcz to sobie mówimy, że przejdzie, że to tylko tak chwilowo ( padał cała noc :-). Pakujemy się do podstawionego pod hotel autobusu upewniając się przedtem u siedzącej już w nim pary Chińczyków, ze to Hopping […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 7 – Lokalnie, deszczowo i upalnie

Witamy w poniedziałek 🙂 Raniutko o 10:00 zjedliśmy pierwsze śniadanie w nowym hotelu. Wybór potraw i napojów jest bardzo duży wiec Zuzia ( i my także ) jest zadowolona i na koniec dopycha się owocami 🙂  Po śniadaniu oceniamy sytuacje pogodową. Jest pochmurno ale temperatura i przede wszystkim wilgotność bardzo wysoka. Ponieważ chmury są dość nisko aby wyjechać kolejka na najwyższy szczyt […]

Read more

Malezja 2015 – Dzień 6 – Jeśli dziś jest niedziela 12-go to jesteśmy na Langkawi :-)

Dziś zgodnie z założeniami dotarliśmy do Malezji na wyspę Langkawi. Jest wieczór, siedzimy na balkonie naszego hotelowego pokoju, w oddali słychać nawoływanie Muezina na modlitwę – jest sielsko, anielsko i tylko trochę nam pada teraz (tak po azjatycku, czyli że nic nie widać na pół metra – taka tam tropikalna burza). Dzień był ciężki, ale po kolei.   Właśnie po […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 5 – Pociąg do Arau w Malezji

Wrócę jeszcze na chwilę do wczorajszego dnia bo po opublikowaniu wpisu wyszliśmy jeszcze „na miasto” bo to ostatni wieczór żeby porobić jeszcze trochę fotek i oczywiście coś zjeść. Basen wyciągnął z nas energię jaka dały nam te miseczki z makaronem co to o nich wczoraj była mowa 🙂 No to poszli !       Tak spacerując pobliskimi ulicami zgłodnieliśmy trochę i […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 4 – Szpecjal prajs for you mister czyli zakupy w MBK :-)

Ciężko wstawać !!! Chyba dziewczyny odczuwają jeszcze zmianę czasu 🙂 Krótka pobudka i przypomnienie, że dziś dzień zakupów robią swoje. Po śniadaniu udajemy się kolejką BTS na zakupy do znanego wszystkim przyjeżdżającym centrum handlowego MBK.  Serwis biletowy zapewniają nam nasze córki 🙂 Zuzia wkłada monety i pobiera bilety, Aga dba aby trasa się zgadzała. Jedziemy ciemnozieloną linią do końca czyli do przystanku National Stadion. Stamtąd to już tylko kilka […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 3 – Budda tu, Budda tam …

Rano zjedliśmy śniadanie w hotelu choć mieliśmy do wyboru ze dwadzieścia wózków z jedzeniem usytuowanych tuż przed wejściem do naszego budynku 🙂 Szaszłyki tu są ogromnie popularne, nabite jest na nich wszystko co można zjeść, wiadomo – z azjatyckiego punku widzenia 🙂   A tu zagadka : co tu jest nabite na patyczek tak w środku wózka przed tym białym wiaderkiem?    […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 2 – Przylot do Bangkoku

Po kilkugodzinnym postoju w Dubaju, dalsza podróż upłynęła spokojnie. Samolot duży bo to A 380  i wygodnie można było przespać albo cały lot jak Zuzia, albo budzić się na drinki i jedzenie jak reszta (pełnoletnia:)). Lotnisko w Bangkoku ogromne więc i oczekiwanie na bagaż trochę trwało. Do hotelu udaliśmy się środkiem transportu o nazwie: publiczna taksówka tzn taka, która jest zarejestrowana, ma taksometr […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 1 – Lot do Dubaju

No to ruszamy !!! Do Warszawy samochodem bez przygód docieramy na południe. Zostawiamy samochód na parkingu i już sie check-in-ujemy. Odprawa na nowym a właściwie starym terminalu (odnowiona cześć Okęcia) i już pierwsza miła niespodzianka. Całkiem nieplanowane, miłe spotkanie z Tomaszem, mężem Mirki – którzy są naszymi bardzo dobrymi znajomymi. On służbowo do Rzymu my na wakacje ! Mimo iż […]

Read more

Plany wyjazdu do Tajlandii, Malezji i Singapuru.

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami więc najwyższy czas uchylić rąbka tajemnicy i przedstawić plany naszej letniej eskapady. Lato 2015 to kierunek Azja. Trzy tygodnie lipca spędzimy na półwyspie malajskim w Tajlandii, Malezji i Singapurze. Tradycyjnie, tak jak lubimy, nie stacjonarne lecz przemieszczając się z punktu do punktu po wcześniej ustalonej trasie. Do Bangkoku, miejsca w którym zaczynamy naszą „azjatycką przygodę” […]

Read more

ZEA i RPA – Dzień 15 – ostatnie zakupy, pakowanie i lot do Polski

Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Nadszedł więc ostatni dzień naszej eskapady i pora do Polski. Wczesna pobudka gdzieś koło 8mej, śniadanko i już Ola zaprasza nas do samochodu aby jechać do Makro po ostatnie zakupy (głównie winko). Ale oczywiście nie jedziemy prosto do sklepu – z Olą wszystko jest zaplanowane i mamy jeszcze do odwiedzenie klika miejsc. Trasa jest […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 14 – Sandton City i golf

Nasz przedostatni dzień w Republice Południowej Afryki. Na dziś zaplanowane zakupy a popołudniu gra w golfa z Łukaszem. Po śniadaniu Ola zawozi nas do pobliskiego centrum handlowego – Sandton City. Chcemy tu kupić afrykańskie słodycze, sosy piri-piri, klika puszek sosu chakalaka i zobaczymy co jeszcze. Centrum handlowe jest ogromne i mieści w sobie sporej wielkości płac, który od jakiegoś czasu […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 13 – Mangwanani

Tajemniczy tytuł wpisu, co? Już wyjaśniam 🙂 Mangwanani to resort spa pod Johannesburgiem, gdzie w  środku buszu, profesjonalny personel sprawia, że masz siłę i chęć życia. Jednodniowe, pół-dniowe pobyty potrafią postawić człowieka na nogi. Jedziemy do Mangwanani !!! Nasz program spa zaczyna się o 12ej. Wyjeżdżamy z domu po 10tej i jedziemy na północ jakieś 50 km. Wpierw szerokimi autostradami, później normalnymi dwupasmowymi, […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 12 – safari i mecz krykieta

Wczesna pobudka. O 7:00 wyjeżdżamy. Pierwszy przystanek – szkoła Łukasza. Lekcje zaczynają się o 7:25. Szkoła oddalona jest o kilka kilometrów ale na szczęście korki o tej porze są w druga stronę. Docieramy na czas. Szkoła jest państwowa, sporych rozmiarów, uczniów 1200. Jest tu także klasa zerowa. Ma kilka boisk, basen – teren ogromny. Nauka w podstawówce trwa 7 klas. Następny stopień edukacji […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 11 – dzień techniczny

Dzisiaj dzień na odpoczynek, dzień techniczny. Po niesamowitym weekendzie w Durbanie, dziś zostajemy w domu aby zorganizować się trochę po powrocie. Trzeba coś tam przeprać, sprawdzić i takie tam inne bo jeszcze prawie tydzień bycia tutaj przed nami. Nie oznacza to jednakże Ola nie przygotowała dla nas nic na dzień dzisiejszy 🙂 Wstaliśmy zatem później niż zwykle. Asia zaraz po śniadaniu posegregowała co czyste co do prania i już do drzwi dzwonek – przyszła Natalia. […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 10 – bye, bye hotel Beverly Hills – bye, bye Durban

Niedzielny poranek obudził nas wspaniałą pogodą. To nasz ostatni poranek w Durbanie – pakujemy się szybciutko i idziemy na śniadanie. Jest już bardzo gorąco, jemy na tarasie bo wewnętrzne stoliki są już zajęte. Smutno opuszczać tak urokliwe i eleganckie miejsce ale jeszcze mnóstwo atrakcji czeka na nas w Johannesburgu. Pożegnalne zdjęcia na tarasie a także z balkonu pokoju Oli i […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 9 – stadion w Durbanie i Zimbali

Po śniadaniu w hotelu zarządzono plażowanie 🙂 Mimo, iż poranek był trochę zachmurzony to po śniadaniowa pora na niebie to już tylko błękit. Idziemy na plaże w stronę pobliskiego, betonowego molo. Fale dość wysokie, uderzają z hukiem o skały. Zuzia szuka muszelek, Łukasz i Aga próbują znaleźć jakieś żyjątka jakie zostawił przypływ miedzy kamieniami. Piasek na plaży złocisty, ziarenka średnicy ok. 1 mm – bardzo przyjemny w chodzeniu. Nie ma z […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 8 – kierunek Durban

Wczesna pobudka. O 8mej musimy wyjechać z domu na lotnisko. Jedziemy samochodem bo Ola wie, że o tej porze korki to w przeciwna stronę będą się tworzyć. Dojeżdżamy w 45 minut, check-in, security i już siedzimy w A320 linii South Africa Airlines. Durban nie jest jakoś strasznie daleko, lot potrwa 45 minut. Po starcie stewardesy uwijają się z obsługą bo w trakcie tak krótkiego lotu muszą podać […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 7 – śladami Mandeli

Dzień zaczynamy później niż zazwyczaj. Śpimy do 9tej, schodzimy na śniadanie które przygotowała Trysey (pomoc domową Oli). Mamy omlety, owoce, sery. Kończymy bo zbliża się pierwszy punkt dzisiejszego dnia, czyli wizyta w Soweto i zwiedzanie domu Nelsona Mandeli. Ponieważ Ola jest chwilowo zajęta w fabryce, Łukasz w szkole to na wycieczkę zabiera nas jej przyjaciel – Nazeer. Po drodze widzimy jak zmienił się Johanesburg od naszego ostatniego pobytu. Powstało […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 6 – good bye Dubai, welcome to Joburg

Jest środa, 4ty lutego. Dobiega koniec naszego pobytu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Czas na przenosiny do Południowej Afryki. Wstajemy o 5tej rano. Ponieważ restauracje śniadaniowe otwierają w Atlantisie o 7:00 to zamawiamy room service jako że musimy opuścić hotel wcześniej. Dostajemy wypasione śniadanko o 5:40 i zaraz po nim melduje swoje przybycie „nasz” biały lexus znany z wcześniejszego maila. Chociaż […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 5 – ubiór kobiet w Dubaju czyli czego oczy nie zobaczą

W tym miejscu taka mała wklejka dotycząca ubioru kobiet w ZEA. Na ulicach można spotkać kobiety ubrane jak typowe europejki , wiele jest kobiet ubranych w sari pochodzących z Indii czy ościennych krajów i sporo jest kobiet ubranych od stóp do głów w tradycyjny ubiór islamski. Trochę poczytałem o islamskich prawidłach ubioru kobiety i oto kilka poniższych informacji. Zatem co […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 5 – Atlantis

Drugi dzień w hotelu Atlantis obudził nas lekko zachmurzonym porankiem. Około 9tej zebraliśmy się na śniadanie, które tu jest serwowane w kilku restauracjach. My wybraliśmy bufetową restauracje Kalejdoskope, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie. Jedzenia jest naprawdę mnóstwo, w doskonałym wyborze i jakości. Wiele nazw potraw nic nam nie mówiło i tylko „wstępna” ocena optyczna po podniesieniu części ruchomej podgrzewacza pozwalała na zgrubną ocenę co […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 4 – Atlantis czyli podróż Lexusem :-)

Dzień zaczął się dość wcześnie bo trzeba się spakować i przemieścić do innego hotelu. Jak wiecie z poprzedniego wpisu, przenosimy się do hotelu Atlantis na dwa dni. Po 10tej jesteśmy gotowi i dzwonimy po bagażowego aby zabrał nam ciężkie walizki. Zjawia się człowieczek niewiele wyższy od Zuzi o rysach tajskich i zabiera się za nasze 30 kilogramowe walizy. Gnie go ale się nie poddaje, jeszcze tylko jedna  ( najcięższa ) i tu spalił podejście :-))) musiałem mu pomóc 🙂 Zjeżdżamy na dół, check-out […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 3 – Big Bus Tour czyli zwiedzanie Dubaju

Wyspani, gotowi na następny, udany dzień w Dubaju opuszczamy nasz hotel przed 9tą. Dzisiaj w planie zwiedzanie Dubaju z pomocą autobusów hop-on, hop-off. To sprawdzony przez nas sposób na chociaż niewielkie poznanie dużych miast. Nie sposób przecież zobaczyć wszystkiego korzystając z komunikacji miejskiej w jeden czy dwa dni. Najbliższy przystanek firmy Big Bus jest 300 metrów od hotelu. Kilka słów […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 2 – Emirates Mall, Dubai Mall i Burj Khalifa

Nie było siły aby wstać o przyzwoitej porze. Po krótkiej, dla Agi częściowo nieprzespanej nocy, obudziliśmy sie o 9:30. Ponieważ dzisiejszy dzień został zaplanowany jako dzień zakupowy ( z racji że jest to ostatni dzień corocznego festiwalu zakupów ), dziewczyny szybko się przygotowały i w mgnieniu oka były gotowe do eksploracji dubajskich centrów handlowych. Opuszczamy hotel, po drodze do stacji metra pijemy kawę w McD i […]

Read more

ZEA i RPA 2015 – Dzień 1 – lot Warszawa -> Dubai

Nadeszła z dawna oczekiwana chwila. Lot do Dubaju mamy z Warszawy, na lotnisko stawiamy się punktualnie, check-in i kontrola bezpieczeństwa przebiega sprawnie i na 90 minut przed odlotem jesteśmy już przy bramce nr 19. Do rękawów podpięta już stoi maszyna A330 lini Emirates. Pozostały do boardingu czas spędzamy na drobnych zakupach i już na godzinę przed odlotem zaczyna się wpuszczanie […]

Read more

Plany wyjazdu do ZEA i RPA

Tak, ferie zimowe się zbliżają czyli jest okazja na rodzinny wyjazd. Wszyscy Ci którzy nas znają to wiedzą, że nie przepadamy za zimową aurą i tylko jeżeli jest możliwość „ogrzania się” podczas zimy to z niej chętniej korzystamy. Biuro podróży „Żurki Travel” znów w akcji 🙂 Tej zimy korzystamy ( po raz kolejny) z uprzejmości i zaproszenia nas do RPA […]

Read more

Londyn 2014 – Dzień 5 – National Express, Stansted i powrót do domu

Pobudka o 6.00 , ostatnie pakowanie i już z walizkami jesteśmy na śniadaniu – pierwsi 🙂 Szybko zjadamy to co już obsługa zdołała wystawić i metrem na Liverpool street, gdzie o 8.30 miał podjechać National Express aby zabrać nas do Stansted. Nie przyjechał – wypadł jak powiedział obecny na miejscu koordynator i musimy czekać na następny. Na szczęście podjechał po […]

Read more

Londyn 2014 – Dzień 4 – Harrods, Muzeum Historii Naturalnej, Primark, Wagamama, Tesco i wieczorny pint piwa

No dziś to trochę pospaliśmy 🙂 Gdzieś koło 8.30 zeszliśmy na śniadanie ale poszło nam raczej szybko (po dwóch dniach już wiedzieliśmy gdzie, co i że nic innego nie będzie 🙂 ) . Było także znacznie mniej gości – wielu wyjechało wieczorem po obchodach lub wcześnie rano. Takim sposobem już godzinę później siedzimy w metrze i jedziemy w okolice Harrodsa. […]

Read more

Londyn 2014 – Dzień 3 – Poppies Day, Katedra Westminster, Pałac Buckingham, Plac Trafalgarski, Muzeum Narodowe, Covent Garden

Wiedząc, że dzisiaj będą znamienite parady i uroczystości wstaliśmy wcześnie i posiliwszy się w hotelu przejechaliśmy metrem do stacji Westminster. Wchodząc już z metra zobaczyliśmy tłumy czekających na paradę ludzi, setki policjantów pilnujących porządku i bezpieczeństwa i szczelnie ogrodzone ulice gdzie przemarsz miał mieć miejsce.  Z informacji pozyskanych w czekającym tłumie niejasno wynikał kiedy ta parada ma się zacząć. Nikt […]

Read more

Londyn 2014 – Dzień 2 – Katedra św. Pawła, Tower of London, London Bridge, kolejka Emirates i podróże metrem

Nie spaliśmy zbyt długo i zaraz po hotelowym śniadanku udaliśmy się na pierwsze zwiedzanie Londynu. Z hotelu mieliśmy 200 m do mostu pieszego Millenium Bridge, którego drugi koniec wychodzi wprost na katedrę św. Pawła.  Podziwiając panoramę drugiego brzegu i samej Tamizy udaliśmy się na drugą stronę i w pobliżu katedry pierwsza niespodzianka – pozastawiane ulice barierkami co świadczyło o przygotowaniach […]

Read more

Londyn 2014 – Dzień 1 – podróż

Ostatni raz leciałem Ryanairem chyba w 2008 🙂 Ciekawe co się zmieniło ? Może już nie grają tej ohydnej muzy przy boardingu 🙂 No tak, już nie grają, jest ciszej i jakby bardziej normalnie, te linie się zmieniają na lepsze chyba 🙂 Start o wyznaczonej godzinie, ok. 2h lotu i bezpiecznie lądujemy ok. 40 mil na północ od Londynu. Sprawna […]

Read more

Plany wyjazdu do Londynu

O wakacjach już dawno zapomnieliśmy, ferie zimowe dopiero w lutym – trzeba gdzieś jechać choćby na krótko. Nie zastanawiając się długo wybór padł na Londyn. Dlaczego do Londynu? Hmmm, pewnie, ponieważ nigdy nie byłem tam a wielu moich znajomych czy to na krótko, czy na dłużej już w tym mieście gościło. Była też z dziadkami Agnieszka w tamtym roku i mówiła, […]

Read more

USA 2014 – Podsumowanie

Podróż po USA upłynęła wyśmienicie. Nikt nas nie okradł, nie obrabował, nie grożono nam bronią palną, nie spowodowaliśmy wypadku samochodowego wypożyczonym samochodem ani nie zabrakło nam paliwa czy wody na środku pustyni. Zdrowotnie też było OK, mimo iż w pierwszych dniach nasze żołądki nie chciały się szybko dostosować do „innej flory bakteryjnej :-). Żadne czarne scenariusze przed którymi ostrzegają przewodniki, […]

Read more

USA 2014 – Dzień 17 – Oakland i powrót do Polski

Dzień ostatni. Wszystko co dobre kiedyś sie kończy. Nie inaczej jest także w przypadku naszej podróży – zwijamy sie do domu 🙂 W hotelu check-out do 12.00, ale nie czekaliśmy do tej godziny. Mimo, że samolot do Frankfurtu mieliśmy o 15.05 to o 10-tej już siedzieliśmy w samochodzie. Postanowiliśmy, ze przejedziemy jeszcze mostem Bay Bridge (wcześniej nim nie jechaliśmy) i […]

Read more

USA 2014 – Dzień 16 – San Francisco, Santa Cruz

Ostatni, pełny dzień w USA. Dziś spaliśmy wyjątkowo długo i dopiero o 9.30 byliśmy gotowi do dzisiejszych aktywności. Skoro plan odwiedzin rożnych miejsc w SF rozstał wykonany, zaświtał pomysł ( jeszcze wczoraj ) aby jechać do Yosemite Park. Wczoraj wydawało się to jak najbardziej realne, ale rano sprawdziłem trasę i trochę straciłem chęć. To ok. 340 km w jedna stronę […]

Read more

USA 2014 – Dzień 15 – San Francisco, Muir Woods Park, Sausalito

Dzisiejszy dzień zaczęliśmy od sprawdzenia pogody za oknem – znowu most za chmurami 🙁 Szybka ocena sytuacji i decyzja, że jedziemy kilkanaście kilometrów na północ ( przez Golden Gate także ) do Muir Woods National Monument. Jest to park z bardzo starymi i bardzo wysokimi sekwojami. Najstarsze maja ok. 1000 lat i mierzą blisko 100m. Do tych rekordowych z parków […]

Read more

USA 2014 – Dzień 14 – San Francisco

Rano przywitało na słońce za oknem, ale dzień jak dla nas okazał się chłodny (po upałach w Nevadzie i Arizonie ). Trzeba było powyciągać ciepłe bluzy .  Mieszkamy przy słynnej ulicy Lombard i na piechtę poszliśmy podziwiać jej uroki ze słynnymi zakrętami na czele. Wiedzieliśmy, że to miasto położone jest na wzgórzach ale nie aż tak stromych;))! Można było dostać […]

Read more

USA 2014 – Dzień 13 – Monterey i przejazd do San Francisco

Noc w Monterey minęła szybko i obudziliśmy sie pełni energii. Było chłodno gdy opuszalismy nasz hotel / motel ( Motel 6 – nie polecamy, noclegi w atrakcyjnie turystycznie miejscach trzeba bookować dużo wcześniej bo na koniec nie zostaje nic ciekawego lub apartamenty za $$$$ ). Dzisiejszy plan to wizyta w słynnemu Aquarium a potem spokojny przejazd do hotelu w San […]

Read more

USA 2014 – Dzień 12 – podróż do Monterey

Udało się wstać dość wcześnie i zaraz po lekkim śniadanku wyruszyliśmy na północny-zachód. Była 7.30 a przed nami ponad 500 km.  Pogoda słoneczna, ruch jeszcze z rana niewielki to z początku jechało sie dość szybko. Pierwszy przystanek zrobiliśmy po ponad godzinie w Santa Barbara. Początkowo chcieliśmy ominąć to 90cio tysięczne miasto obwodnicą ale wyjechaliśmy i byliśmy zachwyceni. To taki kalifornijski […]

Read more

USA 2014 – Dzień 11 – Los Angeles, Beverly Hills i Hollywood

Tak … Im dłużej w USA tym później wstajemy. W pierwszych dniach 6 rano była godzina o której Zuzia już była na nogach, dziś wszyscy o 8.30 to jeszcze chrapaliśmy 🙂 Założenie na dzisiejszy dzień były bardzo luźne – kiedy wstaniemy to pojedziemy do Hollywood, a jak wystarczy czasu to może jeszcze zdjęcia pod słynnym napisem na zboczu góry. Po […]

Read more

USA 2014 – Dzień 10 – Los Angeles, Downtown i Venice Beach

Plany na dzisiejszy dzień były ambitne: Downtown (wbrew radom innych) oraz Hollywood. Jak to z planami – zmieniają sie często ;)). Ale od początku. Po jakże ” bogatym ” śniadaniu w hotelu tzn. słaba kawa, słodki sok, tosty lub gofry do samodzielnego pieczenia ( Aga operator maszyny ) a głównie spożywaliśmy jogurty, pojechaliśmy do Downtown aby tam przesiąść się na […]

Read more

USA 2014 – Dzień 8 – podróż do Los Angeles i Queen Mary

Dziś spaliśmy wyjątkowo dobrze. Po pierwsze zmęczenie z poprzedniego dnia było ogromne, po drugie łóżka były bardzo wygodne 🙂 Śniadanie w formie bufetu zjedlismy w hotelu. Śniadanie w większości hoteli w LV jest płatne, bo tu zaciera sie „czsoprzestrzeń” kiedy jest rano a kiedy jeszcze nie ( oczywiście mówimy tu o graczach kasynowych dla których to miasto i hotele/kasyna są […]

Read more

USA 2014 – Dzień 6 – droga do Page

I tak nadszedł już prawnie koniec naszego pobytu w Las Vegas. Piszę prawie, bo jeszcze chcemy tam zawitać w drodze powrotnej z Page. Żal nam było opuszczać hotel więc na koniec była jeszcze  mała sesja zdjęciowa. i w drogę. Do pokonania mieliśmy ok. 500 Km. Obraliśmy kierunek na  Wielki Kanion przez Wiliams z drogą 66 w tej części. Krajobraz zmieniał […]

Read more

USA 2014 – Dzień 5 – Las Vegas, tama Hoovera i niespodzianka

Kolejny dzień w Las Vegas  zaczął się dla nas dość wcześnie. Zmiana czasu jeszcze daje nam znać, ale dzięki temu możemy podziwiać wschód słońca.    I jako jedni z pierwszych meldujmy się na basenie, delektując się porannym chłodem (30stopni). Siedząc w wodzie wydawało się nam iż temperatura poza obrębem hotelowym jest taka sama jak w ogrodzie i wycieczka nad tamę […]

Read more

USA 2014 – Dzień 4 – Las Vegas

Dziś przed południem pełny relaks – basen, jest bardzo gorąco. Około 9tej rano było już 92F (33C). Kompleks basenów w naszym hotelu jest bardzo fajny i składa sie z dwóch oddzielnych lecz podobnych do siebie części. Głębokość ok. 110 cm. Są także dwa hot tuby (jacuzzi) z wodą tak gorąca, ze trudno w nich wytrzymać. Zdecydowanie nadają sie najchłodniejsze dni […]

Read more

USA 2014 – Dzień 3 – Las Vegas

Dzisiejsze przedpołudnie postanowiliśmy spędzić na zakupach tekstylnych. Z kilku polecanych miejsc najbliżej nam było do Las Vegas Premium Outlets North ( premiumoutlets.com ) gdzie znajdują sie dziesiątki sklepów z markowa odzieżą, kosmetykami, obuwiem itp. Każdy znalazł coś dla siebie : Zuzia oczywiście nabyła w Disney Store nową suknie księżniczkową ( tym razem księżniczka Zosia) , Aga opanowała GAPa, Asia odwiedziła […]

Read more

USA 2014 – Dzień 2 – Las Vegas

Po bardzo krótkiej nocy w hotelu  i wymoczeniu  się przez Zuzię w pokojowym jacuzzi 🙂 zrobiliśmy mały rekonesans najbliższej okolicy i udaliśmy sie na śniadanie do pobliskiego hotelu Circus Circus, gdzie posiłki podają w formie popularnych tutaj bufetów, czyli płacisz i jesz do woli ( o ile przypadnie ci coś do gustu i smaku a z tym może być rożnie […]

Read more

USA 2014 – Dzień 1 – podróż do Las Vegas

No i jesteśmy na miejscu !!! Nie było łatwo bo jak to w przypadku podróży łączonych w kilka segmentów można sie było spodziewać opóźnień ale po kolei. Do Frankfurtu planowo z Pyrzowic o 6.00 – Lufthansa. Tam 4,5h czekania na lot to Chicago. Nuda, nuda, nuda 🙂 W końcu boarding na United Arlines do Chicago. Wiele stopni kontroli – paszporty, […]

Read more

Plany wyjazdu do USA

Jedziemy do USA !!! Poniżej przedstawiamy planowaną trasę jaką zamierzamy przebyć podczas pobytu. Ruszamy 24 czerwca i kierujemy się do Las Vegas. Potem są plany odwiedzenia tamy Hoovera, Grand Canyon Park, Antelope Canyon, Zion Park. Następnie będziemy się przemieszczać do Los Angeles. Po kilkudniowym pobycie w mieście aniołów pojedziemy Pacific Road 1 & 101 do Monterey – wizyta w Aquarium […]

Read more
1 2 3