Monthly Archive: July 2015
W Dubaju mamy 6,5 godziny do lotu do Warszawy. O tej porze, kiedy wylądowaliśmy z Singapuru czyli po północy, to lotnisko przeżywa szczyt swojej operacyjnej działalności. Jest niesamowicie dużo ludzi....
Tak, to ostatni dzień naszej azjatyckiej przygody. Czas do domu 🙂 Dzisiejsze śniadanie jemy w hotelu bo zaraz po nim wymeldowujemy się. Bufet śniadaniowy w restauracji Rise jest bardzo urozmaicony i obfity....
Ach, ale wygodne łóżko, ach jaka pachnąca pościel 🙂 To i spało by się do południa, ale wstajemy o 8:00. Na niebie w oddali małe chmurki, dzień zapowiada się wspaniałe....
Od rana ruch w pokoju bo trzeba się spakować, zjeść śniadanie i przenosimy się do hotelu w Singapurze. Ponieważ lokalni taksówkarze-cwaniakarze chcą za 20km drogi do naszego hotelu jakieś 500...
Mały poślizg czasowy ale już jesteśmy 🙂 Dzień zaczął się tradycyjnie hotelowym śniadankiem. Zaraz po, pakujemy nasze plecaczki i jedziemy do Singapuru na małą wyspę Sentosa. Jest to wysepka na południu Singapuru znana z ładnych płaz i...
Wymeldowaliśmy się z hotelu i jedziemy na sam koniec Malezji do miasta Johor Bahru (JB). Dalej to już tylko most i Singapur. Ale zanim o samej podróży to dwa zdania co wydarzyło się w nocy 🙂 bo...
Jak pisałem wczoraj – dziś dzień malajski. Zwiedzamy malajskie miejsca w Kuala Lumpur oznaczone w przewodnikach jako ” must see “. Na zewnątrz warunki do wycieczek pieszych fatalne. Nawet nie...
Kolejny dzień w Kaula Lumpur. Jak pewnie odczytaliście w ostatnim wpisie – dziś wyprawa do Batu Caves. Może wyprawa to zbyt dużo powiedziane, ale dłuższa wycieczka to już jest w sam raz. Batu Caves to...
Mamy niedzielę. Słońce wstało koło 6:30 ale widać go nie było bo padało strasznie i była burza. Zgodnie z prognozą miało się to skończyć przed 10:00. O dziewiątej wiec idziemy na śniadanie i...
Pozdrawiamy już ze stolicy Malezji – Kuala Lumpur 🙂 Na miejsce dotarliśmy autobusem – ale po kolei. Wybrałem autobus jako środek transportu z Penag do KL bo chcieliśmy zobaczyć maksymalnie dużo Malezji. Chociaż...
Noc minęła szybko i zaraz po śniadaniu planujemy dzień. Właściwie to jest już zaplanowany – dziś kompleks świątynny Kek Lok Si. Dziewczyny jednak zauważają, że pogoda będzie słoneczna i zostają w hotelu popracować nad ”...
Jesteśmy na wyspie Penang ! Rano po śniadaniu pożegnaliśmy się ze znajomymi i wzięliśmy taxi do jeti (czyli dworca promowego). Bezproblemowo zostaliśmy zaokrętowani na szybki prom i ruszamy na południe . Rejs potrwa...
Pełni nadziei, że w końcu przyjdzie lepsza aura poszliśmy wczoraj spać. Rano już nie pada ale Asia mówi , że w nocy była burza. Niebo wygada obiecująco i liczymy, że nasza wycieczka na trzy wyspy się uda. Punktualnie...
Jak wiecie z poprzedniego wpisu, dziś od rana mieliśmy być na Hopping Islands. Wycieczka szybkimi stateczkami na trzy wyspy w atrakcjami. Wstaliśmy wczas rano bo wyjazd o 9:00. Za oknem...
Witamy w poniedziałek 🙂 Raniutko o 10:00 zjedliśmy pierwsze śniadanie w nowym hotelu. Wybór potraw i napojów jest bardzo duży wiec Zuzia ( i my także ) jest zadowolona i...
Dziś zgodnie z założeniami dotarliśmy do Malezji na wyspę Langkawi. Jest wieczór, siedzimy na balkonie naszego hotelowego pokoju, w oddali słychać nawoływanie Muezina na modlitwę – jest sielsko, anielsko i...
Wrócę jeszcze na chwilę do wczorajszego dnia bo po opublikowaniu wpisu wyszliśmy jeszcze “na miasto” bo to ostatni wieczór żeby porobić jeszcze trochę fotek i oczywiście coś zjeść. Basen wyciągnął...
Ciężko wstawać !!! Chyba dziewczyny odczuwają jeszcze zmianę czasu 🙂 Krótka pobudka i przypomnienie, że dziś dzień zakupów robią swoje. Po śniadaniu udajemy się kolejką BTS na zakupy do znanego wszystkim przyjeżdżającym centrum handlowego...
Rano zjedliśmy śniadanie w hotelu choć mieliśmy do wyboru ze dwadzieścia wózków z jedzeniem usytuowanych tuż przed wejściem do naszego budynku 🙂 Szaszłyki tu są ogromnie popularne, nabite jest na nich wszystko...
Po kilkugodzinnym postoju w Dubaju, dalsza podróż upłynęła spokojnie. Samolot duży bo to A 380 i wygodnie można było przespać albo cały lot jak Zuzia, albo budzić się na drinki i jedzenie jak...
No to ruszamy !!! Do Warszawy samochodem bez przygód docieramy na południe. Zostawiamy samochód na parkingu i już sie check-in-ujemy. Odprawa na nowym a właściwie starym terminalu (odnowiona cześć Okęcia)...