Tajlandia 2016 – Dzień 12 – Emirates i stopover w Dubaju

Zaraz po północy, gdy juz zbieraliśmy sie aby iść w stronę gejtu i szykować sie do wejścia na pokład, ukazał sie złowieszczy komunikat na tablicy odlotów – Emirates EK 371 – delayed. Z odlotu o 01:55 zrobiło sie nagle 02:25. W sumie wystartowaliśmy 03:20. Trochę późno pomyślałem bo w Dubaju mamy planowo tylko 90 minut na transfer do samolotu do […]

Read more

Tajlandia 2016 – Dzień 11 – bicie rekordu i powrót do domu 

No tak, to juz ostatni dzień w Tajlandii. Szykujemy sie na powrót do domu. Dziś niedziela, wiec znajdujemy niedaleko kościół katolicki i uczestniczymy w Mszy Św. Kościół o ciekawej architekturze, msza po angielsku, ludzi nawet sporo. Ksiądz sie nie rozwodzi i kończy w 45 minut.          Spod kościoła zabiera nas taksówka i szybciutko jedziemy na pobliski bazarek warzywny […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 21 – … sweet, sweet home :)

W Dubaju mamy 6,5 godziny do lotu do Warszawy. O tej porze, kiedy wylądowaliśmy z Singapuru czyli po północy, to lotnisko przeżywa szczyt swojej operacyjnej działalności. Jest niesamowicie dużo ludzi. Każdy szuka swojego następnego lotu bo lotnisko w Dubaju to ogromny hub przesiadkowy łączący Australię i Azje z Europa, Afryką i obiema Amerykami. To przesiadkowe „szaleństwo” zakończy się koło 2-giej, 3-ciej w nocy. Do rana […]

Read more

Singapur 2015 – Dzień 20 – Bye, bye Singapur – Bye, bye Azja

Tak, to ostatni dzień naszej azjatyckiej przygody. Czas do domu 🙂 Dzisiejsze śniadanie jemy w hotelu bo zaraz po nim wymeldowujemy się. Bufet śniadaniowy w restauracji Rise jest bardzo urozmaicony i obfity. Każdy znajdzie coś dla siebie 🙂 OK, ale to wymeldowanie to nie tak zaraz 🙂 Check-out jest o 11:00 to jeszcze raz na 57 piętro na basen i na ostatni […]

Read more

Tajlandia 2015 – Dzień 1 – Lot do Dubaju

No to ruszamy !!! Do Warszawy samochodem bez przygód docieramy na południe. Zostawiamy samochód na parkingu i już sie check-in-ujemy. Odprawa na nowym a właściwie starym terminalu (odnowiona cześć Okęcia) i już pierwsza miła niespodzianka. Całkiem nieplanowane, miłe spotkanie z Tomaszem, mężem Mirki – którzy są naszymi bardzo dobrymi znajomymi. On służbowo do Rzymu my na wakacje ! Mimo iż […]

Read more

Plany wyjazdu do ZEA i RPA

Tak, ferie zimowe się zbliżają czyli jest okazja na rodzinny wyjazd. Wszyscy Ci którzy nas znają to wiedzą, że nie przepadamy za zimową aurą i tylko jeżeli jest możliwość „ogrzania się” podczas zimy to z niej chętniej korzystamy. Biuro podróży „Żurki Travel” znów w akcji 🙂 Tej zimy korzystamy ( po raz kolejny) z uprzejmości i zaproszenia nas do RPA […]

Read more