🇰🇷 🇹🇭 Korea i Tajlandia 2025 – Dzień 3 – DMZ i Dior 🤪🥷🇰🇵👮‍♂️👗🥻

Przelot w tak inną strefę czasową to murowany jet lag. Mimo, że przetrzymaliśmy gdzieś tak do 20tej i wydawało sie , że już organizm chce spać to w prawdzie nie chciał. Ja może przespałem tej nocy z 2 godziny. Reszta towarzystwa jeszcze w nocy przysyłała do nas zdjęcia z wycieczek do 7 eleven o 2giej w środku nocy, Tak czy siak, słońce w Seulu wstało i nie ma odpuść, mamy do zrealizowania ambitny plan i trzeba wstawać choć się jeszcze dobrze nie położyło.

Pobudka wiec o 5:30. O 6:00 widzimy się wszyscy w hotelowym lobby i idziemy jakieś 150 metrów na koniec ulicy, gdzie będzie na nas czekał autobus. Po drodze zjadamy szybkie śniadanie, kupione w 7 eleven, gdyż śniadanie w naszym hotelu serwowane jest dopiero od 7:00. No ale co to za autobus i po co my tak wcześnie wstajemy? Zaraz wyjaśniam – dziś jedziemy na jedną ze sztandarowych wycieczek w Korei, czyli odwiedzamy strefę DMZ. Co to jest i gdzie się znajduje to za chwilę, teraz już wsiadamy do busika, który właśnie podjechał i jedziemy jeszcze w 3 miejsca w Seulu, aby odebrać innych uczestników tej wycieczki. Wita nas Wooki, który będzie naszym przewodnikiem w tej kilkugodzinnej wyprawie.

Po zebraniu całej 12 osobowej grupy ruszamy żwawo na północ w kierunku granicy z Koreą Północną bo DMZ to właśnie tam. A o to takiego? Odpowiadam – DMZ (Demilitarized Zone, czyli Strefa Zdemilitaryzowana) to jeden z najbardziej niezwykłych i napiętych obszarów na świecie – pas ziemi o szerokości około 4 km, który oddziela Koreę Południową i Koreę Północną. Rozciąga się na długości ok. 250 km, przecinając Półwysep Koreański w jego najwęższym miejscu. Czyli bardzo „urokliwe” miejsce do którego dziś jedziemy.

Po 1h20 drogi naszym autobusikiem dojeżdżajmy do pierwszego punku wycieczki. To miejsce przesiadkowe, gdzie zamienimy nasz busik na licencjonowany autobus, który może wjeżdzać do strefy. Jest to także miejsce pamięci pokazujące i objaśniające turystom sytuację polityczną między Koreą Północna i Koreą Południowa. Musicie wiedzieć, że oba państwa sa w stanie wojny, gdyż od 1953 trwa zimna wojna koreańska – z okresowymi ociepleniami, ale bez realnego zakończenia konfliktu.

Wooki, rozdaje man słuchawki i tłumaczy pokrótce calą sytuację. Odwiedzamy pobliskie punkty pamięci, które przybliżają nam historię konfliktu. Widzimy pomniki i obeliski poświęcone rozdzielonym rodzinom koreańskim, pamiątki z wojny koreańsko -japońskiej, pomniki pokoju oraz przeprawę kolejową do DMZ a dalej do Korei Północnej, która jednak nie łączy obu tych krajów.

Jak wyglądała historia powstania sterty DMZ opisuje teraz. Po II wojnie światowej Korea, dotąd będąca kolonią japońską, została podzielona na dwie strefy wpływów – północną, okupowaną przez Związek Radziecki, i południową, kontrolowaną przez Stany Zjednoczone. Na tej podstawie powstały dwa odrębne państwa: komunistyczna Korea Północna oraz demokratyczna Korea Południowa. Napięcia między nimi doprowadziły w 1950 roku do wybuchu wojny, kiedy wojska północnokoreańskie niespodziewanie zaatakowały Południe. W konflikt zaangażowały się także wojska ONZ, głównie z USA, oraz Chiny.

Po trzech latach krwawych i wyniszczających walk, które pochłonęły miliony ofiar, obie strony zgodziły się na zawieszenie broni. Układ został podpisany 27 lipca 1953 roku w miejscowości Panmundżom. Zgodnie z jego postanowieniami, utworzono szeroki na cztery kilometry pas neutralny – po dwa kilometry z każdej strony frontu – który miał stanowić bufor między państwami. Tak właśnie powstała DMZ, czyli Strefa Zdemilitaryzowana, rozciągająca się na długości około 250 kilometrów, niemal wzdłuż 38. równoleżnika.

Teraz kilka zdjęć z tego miejsca, które jest symbolem a także miejsce pamięci dla uczczenia tego rozdzielenia.

Ruszamy już nowym autobusem, który ma zezwolenie na wjazd od DMZ. No ale nie tak szybko. Okazuje sie , że najpierw musimy przekroczyć granicę strefy CCZ czyli Civilian Control Zone. Jest to obszar położony tuż przed DMZ, zarówno po stronie południowej, jak i północnej. Musimy przejechać przez pierwszy check point i okazać nasze paszporty. Fotografowanie zabronione to tylko tak dwie fotki „z partyzanta” zrobione.

Przejeżdżamy punk kontrolny na CCZ i dojeżdżamy do niebieskiej linii która jest granica z DMZ. Jedziemy dalej do pierwszego punktu wycieczki, którym będzie 3ci tunel. To jeden z kilku podziemnych tuneli wykopanych przez Koreę Północną z myślą o potencjalnej inwazji na Południe. Odkryto go w 1978 roku, po donosie północnokoreańskiego dezertera. Ma długość: ok. 1,6 km, z czego około 435 metrów znajduje się po stronie południowokoreańskiej. Głębokość: ok. 73 metry pod ziemią. Szerokość i wysokość: ok. 2 metry, co pozwoliłoby na szybki przemarsz nawet 30 tys. żołnierzy na godzinę.

Niestety, ale nie możemy zabrać z sobą na dół ani telefonów ani innych kamer. Schodzimy ponad 70 metrów pod ziemię i podziwiamy ten podkop. Pozostają jedynie zdjęcia sprzed budynku.

Dalej mamy krótki przejazd do Dora Observatory, gdzie mamy bezpośredni widok na Koreę Północna.

może nie widać. Tej granicy na tych zdjęciach powyżej dobrze, ale tu także sa obostrzenia i zakaz robienia zdjęć.

Wracamy do miejsca, gdzie jest zaparkowany masz busik. Jeszcze zdjęcia spod historycznego samolotu i jedziemy dalej ale już poza DMZ.

Uzupełnieniem tej wycieczki do strefy DMZ jest Gamaksan Chulleong Bridge. Jest to widowiskowy wiszący most pieszy zawieszony wysoko nad wąwozem na górze Gamaksan. To popularna atrakcja dla miłośników lekkiej wspinaczki, natury i… odrobiny adrenaliny. Ma 150 metrów długości i zawieszony jest na wysokości 42 metrów. Musimy się lekko wspiąć ale widok z mostu jest piękny.

Wracamy już do Seulu. Jest godzina 16ta kiedy dojeżdżamy w okolice naszej dzielnicy i idziemy na obiado-kolację. Dziś odwiedzamy bardzo typowa dla Korei restauracje serwującą różnego rodzaju mięska , które trzeba samemu przygrilowac na stołowym grillu. Zabawa z tym była super a uczta przednia.

Zaraz obok restauracji mamy DDP czyli Dongdaemun Design Plaza. Jest to jedna z najbardziej futurystycznych budowli w Korei Południowej – prawdziwa perła nowoczesnej architektury i designu. Zaprojektowana przez legendarą architektkę Zahę Hadid, DDP została otwarta w 2014 roku i od razu stała się ikoną miasta. To nie tylko budynek – to żywe centrum designu, mody i technologii. Odbywają się tu wystawy sztuki nowoczesnej, pokazy mody (np. Seoul Fashion Week), targi designu, warsztaty VR, a nawet pokazy robotów.

No i właśnie dziewczyny zauważają, że mamy tam akurat wystawę twórczości Diora. No takiej okazji nie można pominąć. My z Maćkiem zostajemy, bo jakoś moda i wzornictwo nas bardzo nie interesują. Ida tylko dziewczyny i po ok. 40 minutach wychodzą zachwycone. To co tam widziały prezentują poniższe zdjęcia.

Zbliża się już 19ta to i czas ruszyć w kierunku hotelu. Do stacji metra nasza droga prowadzi przez potok Cheonggyecheon – wąską wstęgę wody, która stała się symbolem odnowy i harmonii w miejskim krajobrazie.

To, co dziś wygląda jak naturalna część miasta, jeszcze kilkadziesiąt lat temu było zakryte autostradą. Przez dekady potok istniał jedynie w pamięci starszego pokolenia. Dopiero na początku XXI wieku zdecydowano się na odważny projekt jego odsłonięcia i rewitalizacji – ku zdziwieniu wielu, bo wiązało się to z usunięciem jednej z głównych arterii Seulu.

Dziś jest to 11 km długości miejsce spotkań i odpoczynku mieszkańców Seulu. Schodzimy na chwilkę.

Wskakujemy do metra i szybciutko dojeżdżamy w okolice naszego hotelu. To był kolejny dzień pełny wrażeń. Co planujemy na jutro? O tym dowiecie się za jakieś 24h. Zapraszamy.


Możesz również polubić…

4 komentarze

  1. Dziku pisze:

    A jak smakował leechadol beef? To był highlight tam. Pozdrowienia.

    • Piotr pisze:

      No ten grillowany, cieniutko krojony mostek był najlepszy. Zwłaszcza w połączeniu z sosikami i piklami jakie nam tez podali. Cytując klasyka – …. nooo, palce lizać

  2. Martin Sitter pisze:

    Great pics…enjoy the trip…..further on a lot of fun! Best regards Martin

    • Piotr pisze:

      Thank you for visiting our site and for your positive feedback. I hope you also will have a great vacation and we meet in September as we agreed. Greetings from our entire family!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.