Singapur 2015 – Dzień 19 – Merlion, czołgi pod hotelem i SG50

Ach, ale wygodne łóżko, ach jaka pachnąca pościel 🙂 To i spało by się do południa, ale wstajemy o 8:00. Na niebie w oddali małe chmurki, dzień zapowiada się wspaniałe. Ja wstałem trochę wcześniej i uchwyciłem wschód słońca, który jest tu około 7-mej. Jako, że zawsze staramy się jeść coś lokalnego i często korzystamy z rad blogerów czy znawców sztuki kulinarnej to na dziś mamy […]

Read more