🇰🇷 🇹🇭 Korea i Tajlandia 2025 – Dzień 14 i 15 – Wszędzie wyprzedaże i promocje 🛒🏬🛍️🫣🧳✈️
Dzisiaj podobnie jak przedwczoraj, wpis łączony z dwóch dni. Wczoraj zaraz po śniadaniu czyli koło 11tej, pojechaliśmy do centrum na zakupy. Ten dzień, jak i następny dedykowany jest dla chodzenia po sklepach i wypatrywaniu okazji zakupowych. Jest tu ciągle jeszcze taniej jeśli mówimy o markowych ciuchach czy obuwiu. W pierwszym dniu zakupy koncentrowały się na tekstyliach.
Następny dzień to obuwie, pamiątki i spożywka.
Ten proceder kończy się w piątek o 16tej kiedy to wracamy już finalnie do hotelu i dopakowywujemy się. Chociaż dokupiona kolejna walizka to jednak spakowanie się jest wyzwaniem.
O 18:30 wyjeżdżamy z hotelu i kierujemy się w stronę lotniska. Ten czas jest chyba najgorszym, gdyż cały Bangkok jest zakorkowany. Jedziemy do lotniska prawie godzinę.
Owijamy nasze walizki folią, gdyż suwaki w nich sa tak naprężone, że boimy się że pękną. Odprawiamy się sprawnie na stanowiskach Turkisha.
Nasz samolot, który startuje o 22:45, dziś jest planowany z nowego terminala. Tam musimy dojechać podziemnym pociągiem. Tak po prawdzie to będziemy lecieć pierwszy raz z tego nowego terminala oznaczonego literką „S”.
Do boardingu mamy jeszcze 70 minut. Przechodząc obok włoskiej restauracji, zapachy pizzy są tak smakowite, że wstępujemy na kilka kawałków. Makarony i ryż nam się już trochę przejadły po 2 tygodniach.
Potem grzecznie czekamy przed naszą bramką, aż zaczną wpuszczać. Samolot już też czeka zadokowany do rękawa. Dziś nie jest to jakaś wielka maszyna bo A330.
O 22:10 zaczyna się boarding, wchodzimy na pokład i mam nadzieje że wylecimy o czasie aby złapać samolot do Krakowa w Istambule.
A330 to ma ze 40 lat… ale ma wbudowany latający dywan tak, że spoko… W domu zjecie schabowego, to będzie radocha. Pozdro