🇨🇷 Tajlandia 2023 – Dzień 16 – Tradycji musiało się stać zadość 💪🍜🍜🍜

Przedostatni dzień w Tajlandii. Siłą rzeczy już schodzimy z intensywności na rzecz odpoczynku i relaksu. Dzisiaj zaplanowana tylko jedna aktywność ale jaka! Ale o tym później 😃.

W nocy słyszeliśmy odgłosy burzy to pierwsze co zrobiliśmy po wstaniu z łóżka to sprawdzenie poglądy. Jest przed 9-tą a tu widzimy tylko kilka chmurek na niebie i wspaniałe słońce. Rzut okiem na baseny – tam już spora grupka wypoczywających w hotelu zażywa kąpieli.

Także my, po szybkim śniadanku meldujemy sie na leżakach ☀️😃

Po 12:30 ruszamy do centrum aby realizować główny punkt dzisiejszego programu. Każdy kto śledzi nasze podróże a pobyty w Tajlandii szczególnie, powinien pamiętać o wręcz rytuale biciu rekordu w jedzeniu miseczek. Oczywiście nie jemy, żadnych tam fajansów ale potrawy podawane w takich niewielkich miseczkach. Te dania są charakterystyczne dla Bangkoku i restauracji/barów umiejscowionych nad kanałami. My mamy swoją ulubioną do której wstępujemy każdego pobytu w Bangkoku aby spróbować zjeść więcej tych miseczek niż poprzednim razem. Trochę więcej o historii tych potraw oraz sprawozdanie z „bicia rekordu” w 2019 znajdziecie tutaj ( Trochę więcej o historii tych potraw oraz sprawozdanie z „bicia rekordu” w 2019 znajdziecie tutaj ( Tajlandia 🇹🇭 i 🇰🇭 Kambodża 2019 – Dzień 10 – Miseczkowy rekord 🍲🍲🍲 – Żurki w podróży). Zamawiamy taksówkę i jedziemy w rejony placu w którego centralnym punktem jest Victory Monument.). Zamawiamy taksówkę i jedziemy w rejony placu w którego centralnym punktem jest Victory Monument.

Odnajdujemy restaurację Pranakorn Noodle, zasiadamy i zamawiamy na początek 15 miseczek z różnymi rodzajami makaronów i sosików. Z wołowiną i wieprzowiną oraz kulkami mięsnymi. Wszystko doskonale przyprawione i harmonizujące smakami z sobą. Zjadamy szybciutko bo to jednak małe porcje sa i zamawiamy kolejne i kolejne 😂.

Kto policzył miseczki na powyższym zdjęciu już wie, że zjedliśmy 31 porcji i rekord z 2019 roku został pobity. Wtedy zjedliśmy 24 miseczki w cztery osoby. Teraz 31 w pięć co jest wynikiem lepszym także „per capita”. Brawo my !!!

Odwiedzamy jeszcze kilka sklepów i supermarket MBK, aby dokonać pierwszych zakupów i wracamy do hotelu. Dzisiaj londyńską taksówką 😃😃😃🚕🚕🚕