Tajlandia 2016 – Dzień 12 – Emirates i stopover w Dubaju
Zaraz po północy, gdy juz zbieraliśmy sie aby iść w stronę gejtu i szykować sie do wejścia na pokład, ukazał sie złowieszczy komunikat na tablicy odlotów – Emirates EK 371 – delayed. Z odlotu o 01:55 zrobiło sie nagle 02:25. W sumie wystartowaliśmy 03:20. Trochę późno pomyślałem bo w Dubaju mamy planowo tylko 90 minut na transfer do samolotu do […]
Read more