🇻🇳 Wietnam 2022 – Zapowiedź wyjazdu ✈️😎🍜🚂🛵🚌👍
W końcu wakacje 😊. Świadectwa rozdane, promocje uzyskane, teczki rzucone w kąt …. można wyjeżdżać 😊 Tak też czynimy! Nie tracąc ani chwili jeszcze dziś wylatujemy do Azji, do Azji w której byliśmy ostatni raz w 2019. A dokładnie lecimy do Wietnamu. Planowaliśmy Wietnam na lato 2020 ale pandemia pokrzyżowała nasze zamiary i skutecznie zamknęła ten kierunek. Mieliśmy już przygotowany fajny plan na przemierzenie tego kraju wtedy. Cóż – jest plan, więc tylko go „podszlifowałem” i uaktualniłem. I właśnie jesteśmy na Okęciu i za dokładnie 2h wylatujemy do Saigonu (Ho Chi Minh City). Po przylocie, przez następne 21 dni będziemy się przemieszczać z południa na północ Wietnamu, aby zakończyć naszą wyprawę w stolicy – Hanoi. Jak widać jest to kawałek (ok. 1700km), więc wyzwanie spore, ale nic to dla nas. Podróż i pobyty rozpisane i zaplanowane. Będziemy podróżować większością dostępnych na miejscu środków transportu – autobusami, pociągami, łodziami oraz także mamy jeden przelot Vietnam Airlines 😊. Czas na podróż przez Wietnam może nie najlepsza, bo tu pora deszczowa wiec będzie gorąco, wilgotno i mokro ale innego czasu nie mamy aby całą rodziną wspólnie zwiedzać, poznawać i wypoczywać 😎. Tradycyjne w pozyskiwaniu aktualnych informacji pomocne były rady forumowiczów z FB, tematyczne kanały YT oraz materiały innych podróżników i turystów zamieszczane w sieci. Miasta które odwiedzimy i trasa zaznaczona na mapce.
Wylatujemy w trójkę – Asia, Zuzia i ja (Piotr). Wracać już planujemy w czwórkę 😊 Ze względu na obronę pracy licencjackiej – Aga dolatuje do Hanoi w dniu 7 lipca. My wtedy docieramy także do stolicy pociągiem z Hue i już razem spędzimy następne osiem dni 😊 Na bieżąco będziemy się starać opisywać co tu widzimy, gdzie przejeżdżamy i co zwiedzamy. Sporą część naszych relacji poświęcimy także jak zawsze lokalnej kuchni czyli co na nas patrzy z talerza 😊
Różnica czasu między Wietnamem a Polską to 5h, czyli jak my wstajemy o 8:00 to Wy w Polsce jeszcze śpicie bo jest 3cia w nocy. Ta akurat różnica spowoduje, że gdy będę opisywał cały dzień naszych przygód pod wieczór to wpisy powinny się ukazywać ok. 17:00 czasu polskiego (o ile zdążę zamieścić przed 22gą 😊) . Liczę, że internet w hotelach da radę 😊
Tyle tytułem wstępu. Widzimy się już jutro w pierwszym wpisie opisującym naszą podróż z Warszawy do Saigonu!
Czekam na Wasze wrażenia z Ha Long Bay i jakieś zdjęcia dronowe. Już tęsknię za kuchnia Wietnamu
No właśnie teraz sfinalizowała booking na 2 dni na ha long Bay więc może sie uda coś polatać