Tajlandia 2016 – Dzień 10 – Loha Prasat, Wat Saket i dzień dziecka :-)

Dziś w planie zwiedzanie 🙂 Po śniadaniu pakujemy sie do taksówki i jedziemy w okolice światyń Loha Prasat i Wat Saket. Jakoś mały ruch na drogach w Bangkoku wiec pytam kierowcę co sie stało ale mój tajski jest słaby i nie zrozumiał 🙂 brak odpowiedzi.

Kilka faktów o Loha Prasat. Jest to cześć kompleksu świątynnego Wat Ratchanadda. Loha Prasat, czyli „Żelazna Góra” jest konstrukcją w kształcie trzypiętrowej piramidy, na której znajduje się pawilon z 12 wieżami i zwieńczony małą chedi (miejsce z relikwiami). Ciekawa architektura i co bardzo ważne – nie ma jeszcze zwiedzających, jest pusto. Nie wgłębiając sie bardzo, robimy kika zdjeć i idziemy do nieopodal położonego Wat Saket.









Droga do Wat Saket prowadzi przez ruchliwe skrzyżowanie ale dziś pustawo na drogach. Dalej nas nurtuje co sie dzieje.


Tajowie to mistrzowie logistyki 🙂


Droga zabiera nam 10 minut i dochodzimy do Wat Saket. Najważniejsze turystycznie miejsce tego zespołu świątyń to sztucznie usypana, licząca 79 m wysokości góra, którą wieńczy złota chedi. Prowadzi do niej 344 schodków. Wychodzimy, po drodze mijamy szereg dzwonków i pomniejszych kapliczek. Na górze znajduje sie wiele wizerunków Buddy i jego relikwie. Z samej góry rozpościera sie wspaniała panorama na Bangkok.






W tym miejscu pragnę zauważyć i zwrócić Wam uwagę, że Zuzia ma dzis nowe uczesanie 🙂 okulary też są nowe 🙂


A to juz na samej górze.





 

Schodzimy w dół, robi sie bardzo ciepło i bardzo duszno.





Teraz idziemy w kierunku jednego z wielu targów których jest w okolicy sporo. Ten na który zmierzamy nazywa sie Nang Loeng i chcemy tam zjeść polecaną przez Marka Weinsa potrawę o nazwie Khao Gaeng w barze Rutthana. Jest to ryż i carry.

Na miejscu znajdujemy typowy market gdzie można kupić spożywkę i przy okazji coś zjeść (doczytałem, że targ na tym miejscu powstał prawie 200 lat temu). Niestety ze względu, ze dziś sobota nie wszystkie bary serwujące potrawy są otwarte. Polecany przez Marka – Khao Gaeng Rutthana jest zamknięty. Zuzia jednak jest głodna i mówi, że musi zjeść jakiś makaronik. Po chwili juz wszyscy jemy przepyszne zupy z pieczoną kaczką, warzywami i makaronem ryżowym. Naprawdę pyszna i prosta zupka.



Wracamy do hotelu. Ruch juz na ulicach spory. Dowiadujemy sie w końcu ze dziś jest tajski Dzień Dziecka – ważne święto. Dla ochłody lądujemy w hotelowym basenie.


  
 Po południu wyruszamy jeszcze na zakupy aby dokupić przypraw i innych rzeczy ktore zaplanowaliśmy przywieść z Tajlandii. Do supermarketu Big C mamy jakieś 500m to kliknąłem kilka ujęć ulic Bangkoku.


  

Mijamy także wielka imprezę pod jednym z centrów handlowych przeznaczona dla dzieci. Sponsorem chyba były Angry Birdsy bo na każdym kroku były zauważalne 🙂 był tez food festiwal.


  

Jutro juz ostatni dzień w Tajlandii. Trzeba sie juz zacząć pakować 🙂 a będzie to wyzwanie bo juz dokupiłem wczoraj w MBK jedna torbę a rzeczy przybywa 🙂

Do zobaczenia jutro z relacji z ostatniego dnia.

3 komentarze

  • Mirka

    Zuzia wygląda pieknie i widać że inspiracją starsza siostra! Bangkok w słońcu z chmurkami a nie w smogu- to raczej nie trafia sie w lipcu czy sierpniu?
    Wy ciągla jecie i drażnicie nas tu wszystkich i na dodatek wrócicie na minusie wagowym za pewne. Kulinarnie to Azji nic nie przbija!
    A ten shopping to róbcie bo w usa coraz mniej sie opłaca z dolcem powyżej 4;-).

  • Anonymus

    Wat Saket znam z zeszlego tysiaclecia.
    Skyline w dali sie zmienila. Fajnie ale juz tam nie wleze.
    Pamietam, ze w poblizu na dole byla taka wykwintniejsza restauracja gdzie na toaletce taki tajski Bruce Lee dawal masazyk na ramiona w trakcie sik…. ,a pozniej po umyciu rak podawal reczniczki.
    To byly czasy….

    • Piotr

      Może sobie przypomnisz jaka to knajpa była? Taki masażyk to musiało być coś niesamowitego 🙂 Rozumiem też, że masażysta potem ścierał na bieżąco wokół muszli 🙂 hahahhaha

Skomentuj Mirka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.