Singapur 2015 – Dzień 18 – Marina Bay Sands

Od rana ruch w pokoju bo trzeba się spakować, zjeść śniadanie i przenosimy się do hotelu w Singapurze. Ponieważ lokalni taksówkarze-cwaniakarze chcą za 20km drogi do naszego hotelu jakieś 500 PLN to mam ich gdzieś i jedziemy autobusem i metrem. To trochę dłużej potrwa ( może 1/2 godziny dłużej bo i tak kontrola cela i paszportowa wygląda tak samo ), ale ja nie lubię jak ktoś chce mnie orżnąć z uśmiechem na twarzy. Płacimy 6 MYR i 10,80 SGD za autobus i metro i po 120 minutach podróży jesteśmy na stacji Bayfront. Czyli transport kosztował nas w tej aranżacji niecałe 35 PLN !!!

Wychodzimy ze stacji metra i widzimy nasz hotel.
DSC_4031
Tak, to słynny Marina Bay Sands !! Trochę luksusu na koniec naszej azjatyckiej przygody !! Szybki check-in i juz odpoczywamy w naszym pokoju. Zuzi najbardziej podoba się wanna i chce się już kąpać 🙂
DSC_4020 DSC_4025 DSC_4024

OK, szybka toaleta i idziemy w miasto, hotelowe atrakcje mogą poczekać 🙂 Idziemy do China Town. Po drodze przechodzimy przez dzielnice finansową. Budynki banków i instytucji finansowych robią niesamowite wrażenie.

DSC_4038DSC_4039DSC_4041DSC_4042DSC_4044DSC_4046
Docieramy do China Town, kupujemy pamiątki, jemy szybki lunch i wracamy metrem do hotelu. Baseny na 57 pietrze czekają 🙂
DSC_4049 DSC_4050 DSC_4052 DSC_4053 DSC_4054 DSC_4056 DSC_4058

W naszym hotelu jest najwyżej położony na świecie hotelowy infinity pool. Na platformie, która jest dachem dla trzech wież znajduje się właśnie ten basen.

DSC_4037

Tak, słabo z leżakami ale coś tam Asia wyhacza i mamy gdzie położyć nasze ręczniki. Widok z 57 piętra na zatokę i Singapur jest wspaniały.

blogger-image-1507234452 blogger-image-1390034054 blogger-image-1020610713 blogger-image-408803576 blogger-image-309769038

Po godzinnej kąpieli wracamy do pokoju. Z naszej strony mamy widok na Marina Bay Gardens, czyli ogrody które wyglądają jak poniżej.

DSC_4028 DSC_4029
Te budowle to niby kwiaty / drzewa, które wieczorem i w nocy iluminują co pewnie zobaczymy za kilka godzin. W Singapurze zmrok zapada dość szybko i po 19tej już można robić zdjęcia nocne. Okolica “podświetla” się niesamowicie. Oto ogrody :
DSC_4071 DSC_4070 DSC_4069 DSC_4068

I zatoka

DSC_4074
DSC_4077 DSC_4080 DSC_4075

4 komentarze

  • This is f….. amazing!!!! Jestem troche do tylu z blogiem bo wrocilam z takim jet lagiem ze glowa mala: spalam dzien i noc non stop z goraczka 38.

  • Ale już wróciłaś do żywych? 🙂 Hotel i otoczenie Marina Bay jest niesamowite a pławienie się na basenie na 57 pietrze jest warte każdych pieniędzy 🙂

  • Anonymus

    No no, alesta zaszumieli.
    Na nastepny raz polecam apartment z sypialnia, livingroom i poolem w tych drapaczach co je widac z waszego poolu (za pol ceny tej betonowej arki). Widok tam jest tez super, tylko ze na arke, garden, marine i statki na redzie.

Skomentuj Mirka Dziechciarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.